fot. Monika Tomaszek

Ks. abp M. Jędraszewski podczas XXXII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę: Na falę nienawiści musimy odpowiedzieć cywilizacją miłości, w której zawsze jest przestrzeń na budowanie wspólnego dobra

Grozi nam rozpad małżeństw i rodzin. Jest jakieś jedno wielkie pomieszanie, gdzie nie ma żadnej stałej wartości. Musimy budować nową rzeczywistość, która będzie jednoznacznym protestem przeciwko fali pogardy, kłamstwa, oszczerstw, nienawiści. Na to możemy i musimy odpowiedzieć tylko jednym – cywilizacją miłości, w której zawsze jest przestrzeń na dobroć, uprzejmość, przebaczenie, a przede wszystkim na budowanie wspólnego dobra, któremu na imię Polska – mówił ks. abp. Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, w homilii wygłoszonej podczas XXXII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.

Ks. abp Marek Jędraszewski w trakcie homilii wygłoszonej podczas XXXII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę poruszył kwestię „daru pokoju serca, który przyniósł nam Zbawiciel – Jezus Chrystus. To pokój miłości, jaką żyje Trójca Przenajświętsza. W relację między Ojcem a Synem Jezus chce wprowadzić tych, których sobie wybrał i przeznaczył”.

– Wraz z pokojem mówi o miłości: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię – lekkie”. Takie jest właśnie serce Jezusa (…). Z tego wynika także Jego wezwanie: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię. Znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” – mówił metropolita krakowski.

Hierarcha zwrócił uwagę na „wielkie siły tych, którzy za wszelką cenę i ku swojej oraz innych zgubie pragną żyć według ciała. Taki styl życia zaszczepiają innym”.

– Niezmiernie ważną rzeczą jest, by dać się prowadzić Duchowi Świętemu, aby nasze czyny wynikały z Jego inspiracji i natchnień (…). Za wszelką cenę chcą nas wprowadzić w spiralę demoralizacji, nienawiści i kłamstwa. Takie są wyzwania, przed którymi stoimy – wskazał duchowny.

Ks. abp Marek Jędraszewski przestrzegł przed niebezpieczeństwami, które – jak zaznaczył – „grożą naszej tożsamości wynikającej z tego, że jesteśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo”.

– Grozi nam rozpad małżeństw i rodzin. Jest jakieś jedno wielkie pomieszanie, gdzie nie ma żadnej stałej wartości, nie ma dobra i zła; nie ma też tego, co nadawałoby stały fundament naszej codzienności. Tak wygląda życie bez Boga – powiedział metropolita krakowski.

– Nie wolno nam się bać tego, że tzw. mędrcy tego świata będą na nas patrzeć z góry z pychą, niekiedy z szyderstwem i przekonaniem, że tylko oni mają pełną i pewną prawdę o człowieku, jego życiu i przeznaczeniu – dodał.

Duchowny zaznaczył, że najważniejsze jest, aby „być w Chrystusie, trwać przy Jego Ewangelii. To jest moc, którą daje nam Jezus od swego Ojca. Ta moc sprawia, że mędrcy tego świata w konfrontacji z Ewangelią muszą w pewnym momencie zamilknąć. Natomiast ci, którzy budują świetlane jutro, także muszą przyznać się do klęski”.

– Jezusowa pochwała prostaczków trwa w całych dziejach Kościoła, również dziś. Każdy z Was musiał zapewne usłyszeć pod swoim adresem, że jest „kościółkowy”, zacofany i należy do ciemnoty. To przecież o słuchaczach Radia Maryja pogardliwie mówiło się „moherowe berety”. Dzisiaj próbuje się nie tylko ośmieszać i szydzić, ale także głosić przemoc w postaci hasła o konieczności „opiłowania katolików” w naszej Ojczyźnie. Słyszymy to. Stąd nasze zadania – trwać przy Bogu, być Chrystusowym, żyć Ewangelią – wskazał ks. abp Marek Jędraszewski.

Hierarcha zaapelował, aby budować „nową rzeczywistość, która będzie jednoznacznym protestem przeciwko fali pogardy, kłamstwa, oszczerstw, nienawiści; fali, jaka obecnie bardzo przenika przestrzeń publiczną naszej Ojczyzny”.

– Na to możemy i musimy odpowiedzieć tylko jednym – cywilizacją miłości, w której zawsze jest przestrzeń na dobroć, uprzejmość, przebaczenie, wyciągnięcie ręki, a przede wszystkim na budowanie wspólnego dobra; tego dobra, któremu na imię Polska – powiedział metropolita krakowski.

Duchowny przytoczył także słowa św. Jana Pawła II, jakie zostały wypowiedziane na jasnogórskich wałach 19 czerwca 1983 roku. Podczas swojej drugiej pielgrzymki do Polski Ojciec Święty poruszył wtedy m.in. kwestię znaczenia Jasnej Góry dla Ojczyzny.

„Tu zawsze byliśmy wolni. Tutaj też nauczyliśmy się podstawowej prawdy o wolności narodu. Naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha. Naród rośnie, gdy jego duch coraz bardziej się oczyszcza. Tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć. Nie damy się! Nie pozwolimy się zniszczyć, jeśli nasz duch – duch cywilizacji miłości – będzie w nas i dzięki nam rósł w naszym kraju. Wtedy na pewno będziemy prawdziwie wolni” – mówił Papież Polak.

Św. Jan Paweł II swoją homilię w 1983 roku zakończył modlitwą. Osadzona ona była w kontekście trudnej sytuacji polskiego narodu gnębionego przez władze komunistyczne, które wprowadziły stan wojenny. Niedzielną homilię na Jasnej Górze tą samą modlitwą zakończył ks. abp Marek Jędraszewski.

„O Maryjo, któraś wiedziała w Kanie Galilejskiej, że wina nie mają. O Maryja, przecież Ty wiesz o wszystkim, co nas boli; Ty znasz nasze cierpienia, nasze przewinienia i nasze dążenia. Ty wiesz, co nurtuje serca narodu oddanego Tobie na tysiąclecie w macierzyńską niewolę miłości. Powiedz o naszym trudnym dziś temu Chrystusowi, którego przyszliśmy zaprosić w całą naszą przyszłość. Ta przyszłość zaczyna się dziś i zależy od tego, jakie będzie nasze dziś. W Kanie Galilejskiej, gdy zabrakło wina, rzekła do sług, wskazując na Chrystusa: >>Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie<<. Wypowiedz te słowa do nas. Wypowiadaj je wciąż, wypowiadaj je niestrudzenie. O Matko Chrystusa, który jest Panem przyszłego wieku, Ty spraw, abyśmy w tym trudnym dziś Twojego Syna słuchali dzień po dniu i uczynek po uczynku; żebyśmy go słuchali także wówczas, gdy wypowiada rzeczy trudne i wymagające. Do kogoż pójdziemy? On ma słowa życia wiecznego. Ewangelia jest radością trudu i równocześnie trudem radości, trudem zbawienia. O Matko, pomóż nam przejść z Ewangelią w sercu poprzez nasze trudne dziś w przyszłość, w którą zaprosiliśmy Chrystusa, Księcia Pokoju. Amen” – podsumował ks. abp Marek Jędraszewski.

radiomaryja.pl

drukuj