Wiosna Kościoła – ANTY-APOSTOŁOWIE NASZYCH CZASÓW – cz. II

APOSTOŁOWIE CZASÓW OSTATECZNYCH WEDŁUG LUDWIKA GRINGNON DE MONTFORT I ANTY-APOSTOŁOWIE NASZYCH CZASÓW – cz. II

św. Ludwik widzi w naszej walce wypełnienie całego biegu historii od początku ludzkości:
Do tych właśnie ostatnich i okrutnych prześladowań szatana, które wzmagać się będą z dnia na dzień aż do przyjścia Antychrysta, odnosi się głównie owa pierwsza i sławna przepowiednia i owo przekleństwo, które Bóg rzucił na węża w raju ziemskim: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a Niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo Jej. Ona zmiażdży ci głowę, a ty czyhać będziesz na Jej piętę” (Rdz 3,15). Tylko jeden raz położył Bóg nieprzyjaźń, ale nieprzyjaźń nieprzejednaną, która trwać będzie do końca świata i wzmagać się nieustannie.
Dalej św. Ludwik cytuje słynny tekst św. Ireneusza z Lyonu:
Co Lucyfer stracił przez pychę, Maryja odzyskała przez pokorę. Co Ewa zgubiła i zaprzepaściła przez nieposłuszeństwo, Maryja uratowała przez posłuszeństwo. Słuchając węża, Ewa zatraciła siebie wraz ze wszystkimi swymi dziećmi i wydała je w ręce szatana. Maryja przez swoją doskonałą wierność Bogu ocaliła siebie i wszystkie swoje dzieci, i poświęciła je Majestatowi Bożemu.
     Lecz któż to będę owi słudzy, niewolnicy i dzieci Maryi? Według św. Ludwika to będą kapłani Pańscy, co jak ogień gorejący rozpalać będę wszędzie żar miłości Bożej.
Będą to prawdziwi apostołowie czasów ostatecznych, którym Pan Zastępów da… słowo i siłę działania cudów i odnoszenia świetnych zwycięstw nad Jego nieprzyjaciółmi. Będą spoczywali bez złota i srebra, a co ważniejsza, bez troski pośród innych kapłanów i duchownych, „intermediom cleros” [Ps. 68,14], a jednak będą mieli „srebrzące się skrzydła gołębicy”, by z czystą intencją chwały Bożej i zbawienia dusz pójść wszędy, dokąd Duch Św. zawoła.
A wszędzie, gdzie głosić będą słowo Boże, pozostawią po sobie tylko złoto miłości, będącej dopełnieniem wszelakiego prawa [Rz. 13,10].
Wiemy wreszcie, że będą to prawdziwi uczniowie Jezusa Chrystusa, idący śladami Jego ubóstwa, pokory, wzgardy dla świata, a pełni miłości bliźniego. Będą nauczali jak iść wąską drogą do Boga, w świetle czystej prawdy, tj. wedle Ewangelii, a nie według zasad świata, bez względu na osobę, nie oszczędzając nikogo, bez obawy przed kimkolwiek ze śmiertelnych choćby najpotężniejszym.
Będą mieli w ustach obosieczny miecz słowa Bożego; na ramionach nieść będą zakrwawiony proporzec krzyża, w prawej ręce krucyfiks, różaniec w lewej, święte imiona Jezusa i Maryi na sercu, a skromność i umartwienie Jezusa Chrystusa zajaśnieje w całym ich postępowaniu.
Takimi oto będą owi wielcy mężowie, którzy się pojawią a których Maryja ukształtuje i wyposaży na rozkaz Najwyższego, by Królestwo Jego rozprzestrzeniali nad krainą bezbożnych, bałwochwalców i mahometan.”
O apostołach czasów ostatecznych mówiła Matka Boża także do Melanii Calvat, wizjonerki z La Salette: „Zwracam się z naglącym apelem do ziemi, wzywam prawdziwych uczniów Boga żyjącego i królującego w niebie, wzywam prawdziwych naśladowców Chrystusa, który stał się człowiekiem, jedynego prawdziwego Zbawiciela ludzi, wzywam swe dzieci, ludzi prawdziwie mi oddanych, którzy mi się oddali, abym ich prowadziła do swego Boskiego Syna, których niejako noszę na swych rękach, którzy mym duchem żyli, wzywam wreszcie apostołów ostatnich czasów wiernych uczniów Jezusa Chrystusa, którzy żyli w pogardzie świata i siebie samych, w ubóstwie, cierpieniu i pokorze, wśród wzgardy i w milczeniu, w modlitwie i umartwieniu, w czystości i w zjednoczeniu z Bogiem, nieznani światu, czas, aby wyszli i oświecili ziemię. Idźcie i okażcie się jako me umiłowane dzieci, jestem z wami i w was, aby tylko wasza wiara była światłem, które was oświecać będzie w dniach nieszczęść. Niech wasz zapał uczyni was jakby spragnionymi chwały i czci Jezusa Chrystusa. Walczcie dzieci światła! Wy nieliczni, którzy widzicie, bo oto czas czasów i koniec końców.
Kościół zostanie zaciemniony, a świat będzie w przerażeniu. Ale Enoch i Eliasz, napełnieni Duchem Bożym, nauczać będą z mocą Bożą, a ludzie dobrej woli uwierzą w Boga i wiele dusz dozna pociechy, mocą Ducha Świętego robić będą wielkie postępy i potępią diabelskie błędy Antychrysta. Biada mieszkańcom ziemi! Będą bowiem krwawe wojny i głód, dżuma i inne zaraźliwe choroby, będzie padał przerażający grad zwierząt, grzmoty i pioruny wstrząsną miastami, a ziemia dygocąc pochłonie niektóre kraje; w przestworzach głosy słyszeć się dadzą, ludzie bić będą głową o ścianę, wzywając śmierci, a śmierć będzie ich kaźnią, krew płynąć będzie ze wszech stron. Któż zwyciężyć zdoła, jeśli Bóg nie skróci czasu próby? Ale krwią, łzami i modłami sprawiedliwych Bóg da się przejednać. Enoch i Eliasz zostaną zabici, pogański Rzym zniknie, ogień z nieba spadnie i pożre trzy miasta, świat cały osłupieje z przerażenia, a wielu da się uwieść, bo nie wielbili prawdziwego Chrystusa żyjącego wśród nich. Nadszedł czas, słońce się zaćmiło, jedynie wiara będzie żyła.”
Odnośnie apostołów czasów ostatecznych dowiadujemy się z orędzi Matki Bożej przekazywanych śp. Don Gobbiemu
„Mam wielki plan wobec was, odpowiedzcie więc wszyscy wspaniałomyślnie! W tym nadzwyczajnym Wieczerniku otrzymałam dla was od Ojca, za pośrednictwem Jezusa, dar Ducha Świętego. On przemieni was w «apostołów ostatnich czasów».”12.11.1981
„Darem Mojego Niepokalanego Serca będzie przede wszystkim nowa Pięćdziesiątnica. Apostołowie, zebrani w Wieczerniku Jerozolimskim na modlitwie ze Mną, przygotowywali chwilę pierwszej Pięćdziesiątnicy. W Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca – a tym samym w Wieczernikach, w których wy, apostołowie ostatnich czasów, jednoczycie się z waszą Niebieską Mamą na modlitwie – możecie otrzymać nowe wylanie Ducha Świętego.” 28.01.1984
Dwanaście gwiazd oznacza jeszcze jedną nową rzeczywistość. Apokalipsa ukazuje Mnie jako wielki znak na Niebie, Niewiastę obleczoną w słońce, walczącą ze Smokiem i jego potężną armią zła. Gwiazdy wokół Mojej głowy oznaczają tych, którzy poświęcają się Memu Niepokalanemu Sercu, stanowią część Mojego zwycięskiego zastępu, pozwalają Mi się prowadzić do walki w tej bitwie dla osiągnięcia na koniec naszego największego zwycięstwa. Wszyscy Moi najmilsi synowie i dzieci poświęcone Niepokalanemu Sercu są dziś wezwane, by stać się apostołami czasów ostatnich, i stanowią najjaśniejsze gwiazdy Mojej królewskiej korony.

Tak więc dwanaście gwiazd, formujących jaśniejącą koronę Mojej matczynej władzy królewskiej, to pokolenia Izraela, pierwsi Apostołowie oraz apostołowie tych ostatnich czasów.” 8.12.1989

Gdy czytamy te wszystkie słowa Matki Bożej, musimy także być czujni, gdyż wraz z apostołami czasów ostatecznych pojawiło się wielu zwodzicieli. O tym w części 3.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pomoc duchowa i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

11 odpowiedzi na „Wiosna Kościoła – ANTY-APOSTOŁOWIE NASZYCH CZASÓW – cz. II

  1. Styrlitz pisze:

    No proszę i wszystko jasne z tymi gwiazdami. A nijaka MBM na pewnej stronie coś bredzi że to 12 szczególnie wybranych narodów i 12 apostołów nowego raju.
    Ręce opadają jak Ci ludzie wszystko przekręcają. Szkoda że nie powiedzieli wprost że te 12 narodów to narody UE 😉

  2. joaneczka pisze:

    To niesamowite, ze jeszcze 2 lata temu gdy nie mialam wtedy takiej swiadomosci jak teraz na temat czasow ostatecznych czulam, ze to poswiecenie SERCU MARYI jest b.wazne, pilne!!!! To tak jakby sie zrodzic na nowo w lonie Maryi, gdzie bezpiecznie ksztaltuje nasze serca, dusze by doprowadzic do swietosci:-). Wzruszyly mnie bardzo te slowa:
    „Apostołowie, zebrani w Wieczerniku Jerozolimskim na modlitwie ze Mną, przygotowywali chwilę pierwszej Pięćdziesiątnicy. W Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca – a tym samym w Wieczernikach, w których wy, apostołowie ostatnich czasów, jednoczycie się z waszą Niebieską Mamą na modlitwie – możecie otrzymać nowe wylanie Ducha Świętego.” 28.01.1984”

    MARYJO, CHCE CI DZIEKOWAC, ZE TAK CZULE SIE O NAS TROSZCZYSZ, CHRONISZ W SWOIM SERCU, OSTRZEGASZ PRZED NIEBEZPIECZENSTWEM SMOKA!!!!

    TYLKO JEZUS JEST PANEM!!!

  3. Wiosna Kościoła pisze:

    część III
    Niech nie dziwi nas fakt, że skoro Niebo wybiera sobie apostołów czasów ostatecznych (nie muszą oni przecież żyć w jednym miejscu i w jednej chwili razem), to pojawienie się anty-apostołów jest szczególnym znakiem czasu.
    Diabeł poprzez fałszywe orędzia i fałszywych proroków, ma za swój cel, by obalić, wykpić, ośmieszyć apostołów czasów ostatecznych. Zauważmy, jak wiele zmasowanych ataków było na Jana Pawła II, ile przykrości i upokorzeń doświadcza obecnie Benedykt XVI, w jaki sposób ośmieszani i dyskryminowani są kapłani maryjni, oddani Bogu i Kościołowi! Szczególnie podkreślę słowo „Kościołowi” – oni nie mają łatwo, ale nie buntują się, ponieważ walka nie oznacza opuszczenie szeregów armii i wycofanie się, nawet gdy armia chwilowo przegrywa, lecz pozostanie w szeregu do końca. Kiedy znamy ostateczny charakter bitwy – zwycięstwo – to przecież opuszczenie, choćby rozczłonkowanej armii, jest szaleństwem i zdradą!
    Szatan ma swoją dobrze opracowaną strategię. Tak manipuluje prawdą, aby można było uwierzyć w jego mistyfikację i odciągnąć od prawdziwych, nadprzyrodzonych objawień. Udaje mu się osiągnąć cel poprzez szerzenie sensacji i to czasami w środowiska mocno zaangażowanych religijnie i pobożnościowo. W ten sposób dotykane są najbardziej grupy zaangażowane w ewangelizację. Jako przykład można przytoczyć środowiska głoszące Intronizację, które powołują się co prawda na Rozalię, ale nie wczytują się w źródło, czyli w oryginał, tworząc swoje zafałszowane formy kultu, głosząc niejednokrotnie herezje. W ten sposób powodują zupełnie wypaczony obraz, o czym pisał ks. T. Kiersztyn. Poprzez takie działania szatanowi udaje się zrobić „pośmiewisko” z bardzo ważnej i istotnej sprawy dla naszej ojczyzny. Zatem śmiało – w rzeczywistym rozumieniu pola i ducha walki – takie osoby można nazwać anty-apostołami czasów ostatecznych.
    Bardzo skutecznym środkiem dla anty-apostołów stał się Internet. Szybkość przekazywania informacji jest natychmiastowa. W jednej sekundzie rozchodzą się wiadomości po całym świecie. Kolejnym przykładem anty-świadectwa są orędzia „ostrzeżenie”. Proszę zauważyć, jak środowiska rozpowszechniające te „orędzia”, są wręcz znerwicowane w jak najszybszym przekazaniu kolejnego „orędzia”. Zostały zwiedzione „natychmiastowością”, bo czas jest bliski a „ostrzeżenie” ma nadejść już tu i teraz. Dla apostołów czasów ostatecznych wystarczy stwierdzenie ewangeliczne: „Bądźcie gotowi!”, „Oto chwila jest bliska”, „Oto czas nadszedł”. Nerwowość anty-apostołów wynika z …szatańskiego poczucia chwili, bo wie, że niewiele czasu mu pozostało. Bóg ostrzega ludzkość w każdym czasie. Szczególnie teraz posyła Matkę Najświętszą (XIX i XX w). Maryja robi to w sposób macierzyński – jak najbardziej naglący! Anty-apostołowie wpadają w panikę, a prawdziwi apostołowie zwierają szyki i przygotowują się jeszcze bardziej duchowo do stoczenia bitwy.
    Schemat działania tych środowisk jest taki sam, ponieważ diabeł nie potrafi wymyślić nic nowego, dlatego powtarza te metody, które okazywały się w jego strategii skuteczne. Chce zdyskredytować lub ośmieszyć objawienia w Garabandal, odsunąć od Ewangelii, co można nazwać anty-ewangelizacją. Jego celem jest oszukać ludzi i wmówić, jaki to Kościół Katolicki jest niedobry, zakłamany i fałszywy. Poprzez fałszywy ekumenizm wprowadza już pojęcie jednego kościoła, opartego tylko na wierze, ale już nie na dyscyplinie i posłuszeństwie. I na to daje się złapać wielu wierzących rozczarowanych próbą Kościoła, który został poddany w tym czasie. A zatem to nie mogą być apostołowie czasów ostatecznych, którzy opluwają swoją Świętą Matkę! Stąd wynika obietnica Raju na ziemi (ciepłe przytulne mieszkanka, zielona trawa itd.) To jest anty-świadectwo, w które wciąga się coraz więcej anty-apostołów, letnich i nie znających rzeczywistości prawdziwej i zdecydowanej walki.
    Pojawienie się fałszywych proroków, anty-apostołów czasów ostatecznych jest zawarte w zamyśle Bożym, o czym Jezus – Wcielone Słowo Boże – mówił, kiedy charakteryzował czas poprzedzający Jego Przyjście. To czas, w którym nawet wybrani zostaną zwiedzeni!
    Charakterystyczną cechą w „orędziach” fałszywych wizjonerów jest pojawianie się treści prawdziwej i fałszywej. Ta druga jest takim „wabikiem” na sekundę. Zasada, na której się opierają jest jak hak, który kryje swoją przynętę. Co chociażby widać po „orędziach” irlandzkich, gdzie stosuje się kontrargument w postaci: „Jak to możliwe, aby diabeł wzywał do Różańca i odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego?” A to właśnie może być takim wabikiem, bo przecież zorientowany Czytelnik zrozumie, że priorytetem i celem tychże „orędzi” nie jest wezwanie do modlitwy różańcowej, lecz do odmawiania modlitw krucjaty i bezwzględne zaakceptowanie podyktowanych słów rzekomego Pana Jezusa, które zostały nazwane Księgą z Kells lub Księgą Prawdy. Ponieważ zadaniem diabła jest zwieść wybranych, zatem musi posunąć się w jeszcze bardziej wysublimowany sposób, by odciągnąć wierzących od Prawdy. Jest nawet wstanie „wezwać” do modlitwy, ale w taki sposób, by narzucić zupełnie inny sposób modlenia się, to znaczy uzależnić od litery, a nie od ducha. Apostołowie czasów ostatecznych wiedzą, że bronią i tarczą jest modlitwa, ale orężem jest przede wszystkim moc ducha. Diabeł zatem w pierwszym etapie zwodzenia może posłużyć się całkowitą prawdą, by w ostateczności tak osłabić „pancerz wiary” i zadać śmiertelny cios.
    Istotą wiary jest świadomość – także świadomość walki! Szatanowi bardzo zależy, aby doprowadzić do duchowego „zmęczenia”, dlatego posługuje się anty-apostołami, którzy nie tylko rozpowszechniają fałszywe orędzia, ale przyczyniają się do odwrócenia uwagi od prawdziwej Nauki Pana Jezusa na rzecz wiary w pseudo-orędziami. Pamiętajmy, ze naszym schronieniem i pewną obroną jest Niepokalane Serce Maryi.
    Wynika to z faktu, że w Apokalipsie ukazana jest Maryja jako Niewiasta obleczona w słońce i, co potwierdza wielu mistyków, ten czas należy do Niej, gdyż Chrystus pragnie doprowadzić do jedności całe stworzenie w Jej Niepokalanym Sercu.
    Apostołowie czasów ostatecznych z pewnością będą bronić dobrego Imienia Maryi, wynagradzać Niepokalanemu Sercu poprzez Nabożeństwo objawione w Fatimie. Przede wszystkim będą stawać w obronie Eucharystii, którą jest źródłem i centrum.

  4. Wiosna Kościoła pisze:

    Kochani! A teraz czas na zasłużone wakacje.
    Proszę pamiętajcie o mnie w modlitwie, którą odwzajemniam wraz z błogosławieństwem. +++
    Nie dajcie się prowokować, nie szukajcie sensacji, ale w cichości serca okażcie głęboką wiarę, aby stawać się lepsi każdego dnia.
    JEZUS JEST PANEM.

    Pamiętajcie o modlitwie za kapłanów i tych wszystkich, których Bóg powołał, aby służyli Jemu i Kościołowi! Tryumf Maryi już nadchodzi.

    Zamykam komputer, wyłączam telefony. Będę jakiś czas na Krzeptówkach.

    Z Panem Bogiem.

    klik klik i komputer znikł 🙂

    • joaneczka pisze:

      WIOSNO KOSCIOLA, bede sie modlic o dar bilokacji dla Ciebie;-).

      • Styrlitz pisze:

        @ Wiosenko Dziękuję za dotychczasowy całokształ i Twój wkład w przygotowanie drogi dla Pana Jezusa. 😉
        Życze Ci by te wakacje były Twoimi ostatnimi w „starym świecie” oczywiście 😉 😉 😉
        Bóg zapłać! również będe pamiętać o modlitwie.

        • joaneczka pisze:

          Ode mnie dla WIOSENKI piekny bukiet kwiatow w dowod wdziecznosci za otwieranie nam oczu i ksztaltowanie naszych serc na PRZYJSCIE PANA:-).

          TYLKO JEZUS JEST PANEM!!!

      • brygadzista pisze:

        Joaneczko, już chyba ma, bo posądzano go o podszywanie i pisanie za innych, więc chyba był w kilku miejscach jednocześnie 🙂

  5. joaneczka pisze:

    @Wiosno Kosciola, badz z nami caly czas – trzymaj za reke;-). Jaka genialna analize naszej rzeczywistosci zafundowales nam:-)!!!!! Jestesmy jednoczesnie swiadkami i uczestnikami tej ostatecznej bitwy. Na tej stronie chociazby widac naszych kochanych, cierpiacych dla prawdy, dzielnych, prawdziwych apostolow czasow ostatecznych, czyli naszych czasow:-).
    NIECH BOG JUZ WKROTCE POZWOLI WAM ZAKOSZTOWAC PIEKNYCH OWOCOW WASZEJ PRACY:-)))

    TYLKO JEZUS JEST PANEM!

  6. wobroniewiary pisze:

    Zobacz najnowszy wpis ;D

  7. Joasia pisze:

    a Kaplan w mojej parafii w niedzielne wczesne popoludnie w ogloszeniach zyczac udanej niedzieli, slonecznego popoludnia i takie tam trele-morele ( szczerze mowic powiedzial by przynajmniej raz tak: Jest Niedziela; 3 mowi. Pamietaj abys dzien swiety swiecil, wiec wezcie dzis rozaniec do reki i odmowcie, czy rozaniec, czy koronke czy wroccie do kosciala na modlitwe o 3-ciej, a nie tam o pogodzie i sloncu) Ale rozweselil mnie nastepujacym swierdzeniem konczac swoje trele-morele: NO I MOI KOCHANI ZYCZE WSZYSTKIM: — ABY DO WIOSNY !!! 🙂 :-);-)

    A tu slysze ze Wiosna pakuje torby i wyjezdza. No i jak czlowiek ma sie w tym wszystkim nie zagubic 🙂

    Aby do wiosny siostry i bracia. Aby do wiosny.
    Zniwo wielkie …

Dodaj komentarz