ZROBIŁEM DZIŚ ZDJĘCIE ... Wychodząc z Centrum Handlowego ,,Arkadia" w Warszawie na przystanek tramwajowy spostrzegłem ten obiekt, do którego zapewne wstęp jest tylko dla ,,beznapletkowców" lub jak …Więcej
ZROBIŁEM DZIŚ ZDJĘCIE ...
Wychodząc z Centrum Handlowego ,,Arkadia" w Warszawie na przystanek tramwajowy spostrzegłem ten obiekt, do którego zapewne wstęp jest tylko dla ,,beznapletkowców" lub jak kto woli ,,chrzczonych scyzorykiem".
Jadwiga Bob udostępnia to
559
Rafał_Ovile
m.rekinek a do których państw należy odnieść powyższe nazwy ?
m.rekinek
Mam ciekawą informację o właścicielu tej firmy na dole :
W USA założyciel „Domino’s Pizza” buduje Ave Maria – miasto dla katolików
Na Florydzie od kilkunastu lat zupełnie od zera powstaje nowe miasto. Najbardziej zaskakuje cel, jaki przyświeca założycielowi – mają w nim panować całkowicie katolickie zasady.
Historia miasta Ave Maria jest jeszcze dość krótka. Jego pomysłodawcą jest multimilioner …Więcej
Mam ciekawą informację o właścicielu tej firmy na dole :

W USA założyciel „Domino’s Pizza” buduje Ave Maria – miasto dla katolików

Na Florydzie od kilkunastu lat zupełnie od zera powstaje nowe miasto. Najbardziej zaskakuje cel, jaki przyświeca założycielowi – mają w nim panować całkowicie katolickie zasady.

Historia miasta Ave Maria jest jeszcze dość krótka. Jego pomysłodawcą jest multimilioner Tom Monaghan, właściciel znanej na świecie sieci „Domino’s Pizza”. Obecnie 84-letni biznesmen, od lat praktykujący katolik, od dawna wspiera organizacje katolickie, zwłaszcza te, które za cel stawiają sobie ochronę życia.
Po odejściu ze swojej firmy w 1998 r. realizuje swoją wielką wizję: utworzenie prywatnego uniwersytetu katolickiego z „połączonym” z nim miastem. „Chcę ratować dusze. Otrzymałem od Boga tak wiele i teraz chcę coś dać moim bliźnim. Najlepiej będę im pomagał zachęcając, żeby szli do nieba i uniknęli piekła”, uzasadniał swoją decyzję Monaghan.

Pierwsza próba realizacji projektu w rodzinnym mieście Ann Arbor w stanie Michigan nie powiodła się. Monaghan nie otrzymał zezwolenia budowlanego, więc przeniósł się na południową Florydę, gdzie miejscowe władze zaproponowały mu rozległe, niezabudowane tereny w pobliżu Naples. Pierwsze prace przy budowie uniwersytetu i miasta rozpoczęto w lutym 2006 r., w rok później kampus był już gotowy do zamieszkania. Jednocześnie Monaghan objął urząd kanclerza uniwersytetu.
Oblicza się, że w infrastrukturę uniwersytetu i miasta Monaghan zainwestował około 250 mln dolarów. Zaplanowano kilka dzielnic handlowych, w wielu miejscach trwają prace budowlane. Od dawna gotowe jest centrum miasta budowanego we włoskim stylu oraz jego główny punkt – wzniesiony w ciągu roku, od marca 2006 r. do marca 2007 r., kościół. Budujący go architekt posłużył się prawdopodobnie szkicem Monaghana.

W ciągu minionych 15 lat do Ave Maria sprowadzali się ludzie z różnych stron USA. Obecnie miasto liczy około 10 tys. mieszkańców. Działa już kilka restauracji, sklepy, przychodnie lekarskie oraz szkoły. Mieszkańców cieszy przede wszystkim klimat przyjazny rodzinom i kontakty z ludźmi podobnie myślącymi. Choć w większości są katolikami podkreślają, że są otwarci na przyjęcie każdego. Ave Maria stara się o nowych obywateli na swojej stronie internetowej i na portalach społecznościowych: oferuje domy, mieszkania oraz różne możliwości spędzania wolnego czasu.

Kim jest Tom Monaghan
Tom Monaghan urodził się w latach 30. XX w., gdy USA ciągle pogrążone były w gospodarczej recesji. Gdy miał cztery lata, zginął jego ojciec, a matka, nie mogąc podołać trudom wychowania, oddała go wraz z bratem do sierocińca prowadzonego przez siostry Felicjanki. Do domu wrócił po ośmiu latach, ale zupełnie odmieniony – w sierocińcu zaczął praktykować wiarę katolicką.
Po skończeniu szkoły średniej planował zostać architektem, jak jego wielki idol, ojciec amerykańskiego modernizmu, Frank Lloyd Wright. Niestety, z powodów finansowych musiał porzucić naukę. Wtedy nie wiedział jeszcze, że ta decyzja pcha go do zrealizowania architektonicznych pasji na skalę, o jakiej mało który architekt mógł pomarzyć.

Od DomiNick’s do Domino’s
Monaghan za pożyczone od brata pieniądze wykupił pizzerię DomiNick’s. Brat szybko wycofał się z interesu, sprzedając swoje udziały za używane auto. Tom tymczasem zmienił nazwę na Domino’s i rozpoczął szybką ekspansję, na którą pozwalało nastawienie firmy na obsługę akademików i koszar wojskowych. W ciągu kilkunastu lat wychowany w sierocińcu syn kierowcy ciężarówki stał się miliarderem i mógł przystąpić z zaangażowaniem do realizacji swoich trzech pasji: baseballa, architektury i promocji wiary katolickiej. Najlepiej – wszystkich naraz, co miało się zrealizować na słonecznych polach Florydy.
W 2003 r. w pobliżu miejscowości Naples powstał olbrzymi plac budowy, który miał się niebawem zamienić w kampus Uniwersytetu Ave Maria, założonego od zera przez Toma Monaghana.
Sam fundator nie odmówił sobie udziału w pracy przy projekcie i osobiście stworzył pierwsze szkice świątyni, która stanęła pośrodku miasteczka. Uczelnia obecnie liczy ponad 1000 studentów, z których 85% to katolicy, zajmuje 4 kilometry kwadratowe. Przy uniwersytecie znajduje się pole golfowe i drużyna sportowa, jednak to co czyni miasteczko wyjątkowym, to zasady w nim panujące.

Zasady miasta
Monaghan już od dawna dawał się poznać jako człowiek na serio podchodzący do wyznawanej wiary.
W 1985 r. bez wielkiego wahania zwolnił ważnego członka zarządu swojej firmy, gdy dowiedział się o jego pozamałżeńskim romansie z rozwiedzioną koleżanką z pracy. W biurze obowiązywał absolutny zakaz palenia oraz rygorystyczny dress code – kobiety miały zakaz noszenia spodni, zaś mężczyźni nie mogli sobie pozwolić na jakikolwiek zarost. Wobec siebie Monaghan również był rygorystyczny – codziennie uczestniczył w mszy, sześć razy w tygodniu biegał i jadał słodycze jedynie 10 razy w roku – o ile nie zaszkodziłoby to jego wadze.
Nie powinno więc dziwić, że zasady panujące w Ave Maria również są oparte na katolickiej etyce.
Założeniem Monaghana było, by w żadnym sklepie nie była dostępna pornografia, zaś w aptekach nie sprzedawano środków antykoncepcyjnych. Oczywiście w każdym akademiku jest kaplica, a społeczność ma do stałej dyspozycji księży. Nie ma za to założonej przez niego pizzerii „Domino’s Pizza”.
Jak sam mówi, nie wierzy, by po śmierci św. Piotr spytał go o to, ile pizzy ludziom sprzedał. Stworzył 5 tys. pizzerii. Teraz pora na 5 tys. kaplic.
Tymoteusz
„W biurze (...) mężczyźni nie mogli sobie pozwolić na jakikolwiek zarost.”
To w takim razie Pan Jezus (mający brodę) nie mógłby pracować u Toma Monaghana...Więcej
„W biurze (...) mężczyźni nie mogli sobie pozwolić na jakikolwiek zarost.”

To w takim razie Pan Jezus (mający brodę) nie mógłby pracować u Toma Monaghana...
Tymoteusz
Satanas Pizza (a nie jakaś śmieszna Domino’s Pizza) i wszystko byłoby jasne...
m.rekinek
Tymoteusz
W sumie jeszcze nie widziałem takiego Volvo (spychacz) :-)
m.rekinek
Podobno koszerni je kupują , bo zapewnią im skuteczną obronę przed rozwścieczonymi tłumami gojów 😉
Tymoteusz
W sumie jeszcze nie jadłem koszernej pizzy :-)
Frank Columbo
Czy ktoś ma wiedzę, gdzie dokładnie znajduje się ten fragment w księdze "Tanya", autorstwa założyciela ruchu Chabad Lubawicz - Shneura Zalmana, o którym często mówił swego czasu pan Grzegorz Braun, że "dusze gojów pochodzą od demonów"? Znalazłem treść tej księgi w Internecie (sefaria.org/Tanya?tab=contents) i próbowałem kiedyś znaleźć, ale na próżno. W tłumaczeniu angielskim słowo "goy", "…Więcej
Czy ktoś ma wiedzę, gdzie dokładnie znajduje się ten fragment w księdze "Tanya", autorstwa założyciela ruchu Chabad Lubawicz - Shneura Zalmana, o którym często mówił swego czasu pan Grzegorz Braun, że "dusze gojów pochodzą od demonów"? Znalazłem treść tej księgi w Internecie (sefaria.org/Tanya?tab=contents) i próbowałem kiedyś znaleźć, ale na próżno. W tłumaczeniu angielskim słowo "goy", "goyim" i inne podobne w ogóle nie występują, natomiast w oryginalnym tekście słowa "גוי" oraz "גוים" (znalezione w sieci oryginalne określenia na "gojów") występują w kontekście "pogan", ale w znalezionych wersach nie mówią o kwestii pochodzenia dusz gojów. Natomiast słowo "גויים" nie występuje w ogóle.
By Cię Chronić
Trzeba by tam pójść z różańcami wspólnotą i odmówić cały różaniec w intencji nawrócenia dla wszystkich ludzi, których noga kiedykolwiek tam stanęła.
agnieszka nowicka
Poniżej Pizza i wszyscy na miejscu. Chrzczeni scyzorykiem to zboczeńcy
. Leliwa
Przynajmniej mają blisko po pizzę.
sługa Boży
Dziwne, że nie ma obok głowy kozła wpisanej w pentagram...
- albo w gwiazdkę z 2ch trójkątów.
piotr2019
Nalezaloby obserwowac wejscie do owej "swiatyni" /podobnie jak do siedziby zydowskiej masonerii B'nai Brith/, aby uswiadomic sobie kto tam wchodzi/kto stamtad wychodzi.
Wojtek Konwicki
Wszyscy wiedzą,że pejsaci rządzą polinem, więc z czym mają się ukrywać.
Doktor wiee
Na 33 to zdecydowanie za głupi ,najwyżej czeladnik .
Ago Him udostępnia to
32
😤 😡
Krzysztof Moskal
.. ten pan do tego należy - tylko nie wiem, który stopień ma.
Może 33?
Neo Kowalski
Pinokio im wszystkim buty czyści. To naprawdę jest "klasyczny słup", człowiek który sobą NIC NIE REPREZENTUJE, i strata takiego talmudysty na nic nie wpływa i nikogo nie będzie obchodziła.
Masoni z wysokimi stopniami nie są takimi chłopcami na posyłki jak polskojęzyczni politycy.