Nie tyle się zdenerwowałem alico32, co bardziej się zdziwiłem Twoją skłonnością do uogólnień.

Jak wyglądał "pobór" do hitlerowskiego wojska, można przeczytać tutaj: www.dziennikzachodni.pl/artykul/303298,ty-jeste…

Dla zachęty:
"Jakie mogły być konsekwencje odmowy wstąpienia do Wehrmachtu?
Osoba taka mogła zostać oskarżona o dezercję i skazana na karę śmierci. Represjom również podlegała jego rodzina."

Tahamato przykro mi że się zdenerwowałeś. Piszesz „Najpierw zarzuciłaś Ślązakom "nienawiść do Polaków" współbrzmiącą z wiarą w Chrystusa, co jest nadużyciem.” Wiadomo że nie napisałam o wszystkich Ślązakach,ale o tych co utwierdzają się ciągle w swojej nienawiści do Polaków. Wygląda to że ta nienawiść pielęgnują od czasów przegranej wojny To jest motorem idei autonomii. Szatan tylko czeka żeby nastąpiła na Śląsku i Opolszczyźnie rzeź jak w Kosowie. Demony cierpliwie tkają nić nienawiści…apelować mogę tylko do katolików. Może w porę da się opanować wydarzenia które maja nastąpić. I nie są to jakieś urojone wizje, ale obserwacje konfliktów w rożnych krajach. Schemat zawsze ten sam plus niewidzialne działanie szatana. Z Panem Bogiem

alica32 — 2013-05-01 20:07:27:--------------------------------------
Śląsko ferajna - SZCZYCI SIĘ W OBECNYCH CZASACH, ŻE ICH OJCOWIE DZIADOWIE I PRADZIADOWIE byli w wermachcie np.

Donald Tusk mój dziadek prawdziwy patriota-Wermacht
i mogą korzystać z przywilejów jakie dają im wielkie Niemcy
a, że Ślązok kocha mamonę to w odpowiednim czasie dzieci, wnuki i prawnuki wykorzystali pod przykrywką "pochodzenia"
przywileje, serwując sobie dobrobyt. A czy modlą się za swoich

bliskich? na to jest odpowiedź taka, jaką daje "RAŚ" I DUCHOWNI, KTÓRZY Z NIMI WSPÓŁPRACUJĄ.

Jako, że mieszkam na Śląsku od urodzenia, to widzę doskonale, że brak sympatii (nie wspomnę o miłości) Ślązaków do ludzi pochodzących z innych Regionów Polski, jest w zasadzie obustronny.
Nie mamy prawa osadzać ludzi, czy modlą się za swoich przodków, ponieważ nie wiemy tego.
Z opowiadań rodziców wiem, że Rosjanie nie pieścili się też z ludźmi w innych Regionach Polski - była wojna, a kto wojuje, ten nie miłuje.
I my też nie wojujmy - bądźmy życzliwi sobie, bo nadchodzą trudne czasy.

@alica32

umieściłem ten apel, bo dla mnie to świadectwo pięknej i pożądanej postawy Ślązaka i Polaka. Każdego. Ty zaś na każdym kroku prezentujesz jakieś obiegowe opinie rodem z gazety wybiórczej. Najpierw zarzuciłaś Ślązakom "nienawiść do Polaków" współbrzmiącą z wiarą w Chrystusa, co jest nadużyciem. Z ilu ust słyszałaś o takiej nienawiści? Kto Ci to powiedział? Na jakiej podstawie w ten sposób uogólniasz? Nie czyń także zarzutów ogromnej ilości Ślązaków wziętych przymusem do hitlerowskiego wojska. Masz jakieś konkrety, to je zamieść. Ilu zatem wymordowali Polaków, gdzie i kiedy? Bo mój dziadek walczył w Wehrmachcie, przemocą do niego wcielony i zginął wracając z wojny w Czechowicach-Dziedzicach, zastrzelony jak pies przez ruskich. Czy kogoś zabił? Nie wiem. Może Ty wiesz...

Masada jak myślisz czy katoliccy członkowie Ruchu Autonomii Sląska, Stowarzyszenia Osób Narodowości Ślaskiej i Ślonskiej Ferajny wiedzą ilu Polaków czyli mężczyzn, kobiet starców , dzieci wymordowali ich katoliccy dziadowie i ojcowie, którzy walczyli u boku Niemców w czasie wojny II wojny światowej wywołanej przez Niemcy….
Czy modlą się czasem za dusze swoich śląskich dziadów i ojców,mężów, braci pokutujących w najgorszych zakamarkach czyśćca lub piekła. Czy modlą się za pokutujące dusze swoich seniorów tych żyjących jeszcze i zmarłych co deptali butami ziemię polską i mordowali Naród Polski.

Jak Polacy skrzywdzili Ślązaków? Jak mawiała moja babcia: "Za Niemca można było wieczorem wyjść na ulicę i był porządek". Potem przeszli Ruscy i trzeba było chować się na strychach i w lasach. Potem nastąpiła długa era komunistycznych namiestników, preferujących przywiezionych z innych części kraju wykonawców ich polityki dzielenia społeczeństwa. W tym okresie Ślązacy nie mogli nic... No chyba, że Ślązacy typu Kutz Kazimierz... i górnicy w okresie Barbórki.

W przeciwieństwie np. do duchowego mentora ruchu Kazimierza Kutza to autonomiści z Ruchu Autonomii Śląska są bardzo religijni i modlą co roku się na Górze św. Anny w miejscu zaciętych walk o wyrwanie Śląska z niemieckich rąk. Msze w intencji członków i sympatyków RAŚ oraz wszystkich Ślązaków odbywają się na Górze św. Anny rokrocznie w pierwszą niedzielę po święcie św. Jadwigi Śląskiej – patronki Śląska. Pierwsza odbyła się w 1997 r., gdy na Górze św. Anny poświęcony został sztandar RAŚ. RAŚ chce autonomii Śląska i wielokrotnie obrażała polskość i Polski dorobek na Śląsku. Góra św. Anny zajmuje ważne miejsce w historii Polski. W maju 1921 r. doszło tu do bitwy z Niemcami sprowadzonymi m.in. z Bawarii. Wynik bitwy pozostał nierozstrzygnięty, a po powstaniach śląskich wzniesienie pozostało w granicach Niemiec. Franciszkanie zaznaczają że podczas dorocznych nabożeństw w październiku nie ma politycznych wydźwięków, że jest to spotkanie wyłącznie religijne

"Zasługę mojego uświadomienia narodowego przypisać muszę moim hakatystycznym profesorom w gimnazjum w Katowicach, którzy zohydzaniem wszystkiego co polskie i co katolickie wzbudzili we mnie ciekawość do książki polskiej, z której pragnąłem się dowiedzieć, czym jest ten lżony i poniżany naród , którego językiem w mojej rodzinie mówiłem. I pokochałem naród mój , przeszłość i dolę jego i poczułem się synem jego".

- Wojciech Korfanty

A co można myśleć dużej liczbie Ślazaków w woj. Ślaskim i Opolskim .Tam mieszkają ludzie bardzo religijni . Prawie w 90% katolicy praktykujący swoja wiarę w Jezusa Chrystusa. W prywatnych rozmowach mówią o swojej nienawiści do Polaków. Wielu z nich ma paszporty niemieckie i pragną żeby te ziemie wróciły do tzw Heimatu
------------------------------------------------------------------
Jesli maja nadzieje, ze Niemcy beda ich uwazali za "soich" to sa w bardzo duzym bledzie

A co można myśleć dużej liczbie Ślazaków w woj. Ślaskim i Opolskim .Tam mieszkają ludzie bardzo religijni . Prawie w 90% katolicy praktykujący swoja wiarę w Jezusa Chrystusa. W prywatnych rozmowach mówią o swojej nienawiści do Polaków. Wielu z nich ma paszporty niemieckie i pragną żeby te ziemie wróciły do tzw Heimatu . Drudzy z Gorzelikiem walczą o autonomię (na razie autonomię)….Ale mówią że to dopiero początek….To ja się pytam jak Polacy skrzywdzili Ślązaków. ? Chyba im się coś pokręciło...Myślą zapewne o rządach komunistycznych i postkomunistycznych… Jaka role odegrali i odgrywają w tej kwestii..i np księża w tym narastającym problemie . A jako osoby należące do inteligencji mieli i mają duży wpływ na myślenie wiernych KK na Śląsku i Opolszczyźnie.Widać jak na dłoni że w woj. Ślaskim na Opolszczyźnie grzebie się powoli i skutecznie Polską Niepodległość...Ta Niepodległość która jak widać nie jest dana raz na zawsze Polsce…..Robią niektórzy obywatele Polski wiele, by Polska była krajem skarłowaciałym, w którym żyje upodlony i złamany Naród Polski, niezdolny do zabrania głosu w swoim imieniu i w swojej sprawie.. I ten wirus dziś jest podtrzymywany przez elity dominujące w kraju czyli PO ,PSL,SLD i Ruch Palikota.

Jedną tylko wypowiadam prośbę gorącą do ludu śląskiego a mianowicie, by został wierny swym zasadom chrześcijańskim i swemu przywiązaniu do Polski i by oddał swe głosy na kandydatów szczerze katolickich, polskich, mających zrozumienie dla interesów Górnego Śląska.

Nie okazała się Polska taką, o jakiej marzyliśmy. ale nie ustajmy w pracy i poświęceniu, aby z niej zrobić Polskę, godną naszych marzeń. Polskę wielką. mocarstwową. Polskę katolicką, praworządną i zawsze sprawiedliwą.

Katowice na Polskim Śląsku, w grudniu 1927 roku.
Wojciech Korfanty

Amen.