03:51
tahamata
62 tys.
W podziękowaniu Benedyktowi XVI. jak w tytule źródło: youtu.be/CnRXLRbxv54Więcej
W podziękowaniu Benedyktowi XVI.

jak w tytule
źródło: youtu.be/CnRXLRbxv54
jadwiska
Nadzieja jest owocem Mego Miłosierdzia. Wiara jest darem Mojej Miłości, a miłość bliźniego jest tegoż promieniowaniem. Bez Mego Prawa jest świat skazany na zagładę, a Prawem Moim jest posłuszeństwo Autorytetowi, który jest przystosowany do obecnych czasów, ale zawsze będzie prawomocny, ponieważ został ustanowiony przeze Mnie, najwyższego Władcę nad losem ludzkim. Bunt przeciw Kościołowi i jego …Więcej
Nadzieja jest owocem Mego Miłosierdzia. Wiara jest darem Mojej Miłości, a miłość bliźniego jest tegoż promieniowaniem. Bez Mego Prawa jest świat skazany na zagładę, a Prawem Moim jest posłuszeństwo Autorytetowi, który jest przystosowany do obecnych czasów, ale zawsze będzie prawomocny, ponieważ został ustanowiony przeze Mnie, najwyższego Władcę nad losem ludzkim. Bunt przeciw Kościołowi i jego prawowitemu Autorytetowi oznacza ten sam bunt aniołów " non serviam" (= nie będę służyć).
Moje ukochane dzieci, niech wasze szczęście polega na tym, by innych czynić szczęśliwymi.
jadwiska
👍 😇 🤗
mkatana
Biskup Libera podkreślił konserwatywne zasługi Benedykta XVI
Ojciec Święty Benedykt XVI był nierozumiany przez świat – powiedział bp Piotr Libera.

Biskup diecezji płockiej przypomniał, że od samego początku, zwłaszcza w niemieckiej ojczyźnie Papieża, oskarżano go o konserwatyzm „jakby wierność wartościom, wierność zdrowej tradycji była czymś nagannym, złym”. Nic nie zrozumiano z tego, co …Więcej
Biskup Libera podkreślił konserwatywne zasługi Benedykta XVI

Ojciec Święty Benedykt XVI był nierozumiany przez świat – powiedział bp Piotr Libera.


Biskup diecezji płockiej przypomniał, że od samego początku, zwłaszcza w niemieckiej ojczyźnie Papieża, oskarżano go o konserwatyzm „jakby wierność wartościom, wierność zdrowej tradycji była czymś nagannym, złym”. Nic nie zrozumiano z tego, co Benedykt XVI wielokrotnie powtarzał: że „Kościół nie potrzebuje wielu reformatorów, Kościół potrzebuje świętych”.

Biskup mówił też o tym, że Ojciec Święty był i jest oskarżany o tradycjonalizm w liturgii czy w dialogu ekumenicznym. Jednak z pewnością nie było błędem zahamowanie przez niego ciągłego eksperymentowania z liturgią i odbieranie jej należytej powagi. Czymś dobrym były także jego pokorne, cierpliwe próby pojednania z lefebrystami oraz danie możliwości wejścia do wspólnoty katolickiej anglikanom, którzy tego pragną, mając dość „innowacji w postaci święceń kobiet czy moralnego permisywizmu swoich Kościołów”.

Bp Libera odwołał się także do programu kanału niemieckiej telewizji ARD, gdzie oskarżono Benedykta XVI nawet o to, iż doprowadził do śmierci milionów osób w Afryce z powodu AIDS, ponieważ nauczał, że „prezerwatywa nie jest sposobem na rozwiązanie tej strasznej plagi”. Powiedziano tam, że Papież nie rozumie ludzkiej miłości, bo podtrzymał naukę Pawła VI, dotyczącą aborcji i środków antykoncepcyjnych; że jest nieludzki, bo nie godzi się na małżeństwa homoseksualistów; że tuszował pedofilię w Kościele. "Długo i rzeczowo można by na te wszystkie zarzuty odpowiadać. Ale to już nie ma żadnego sensu, bo odpowiedź tych ludzi w ogóle nie interesuje, oni są stuprocentowo przekonani o prawdzie swoich racji. Powtarzam więc: nauka posoborowych papieży, dotycząca kwestii małżeństwa i rodziny, obrony życia, mężczyzny i kobiety, zostanie kiedyś uznana za najbardziej rozsądną i mądrą spośród wszystkich doktryn na ten temat. Dzisiaj jednak jej głoszenie łączy się z krzyżem i Benedykt XVI ten krzyż świadomie przyjmował i niesie" - podkreślił jeden z moich ulubionych biskupów.

Biskup Libera nawiązał też do jego osobistych spotkań c Benedyktem XVI. Stwierdził, że podczas wszystkich spotkań uderzała go „pokora, wewnętrzne skupienie, ból i stanowczość”, z jakimi Papież zmagał się z grzechami wewnątrz Kościoła, walcząc o duszę sekularyzującej się Europy. Nauczał on, że Zachód opanowała ideologia, która u swoich źródeł ma „rozkład rzeczywistości człowieka, małżeństwa, rodziny, narodu, prawa, moralności, sztuki”.

Po słowach biskupa Libery mogę go spokojnie zaliczyć do grona prawdziwych, światłych konserwatystów, którym można zaufać. Mam nadzieję, że biskup Libera przejmie kiedyś stery polskiego Kościoła.
danutadubiel
Deo gratias za papieża Benedykta XVI.
Deo gratias, za odwagę i próbę prowadzenia Kościoła wbrew obawom, które wykazywał już podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum w Wielki Piątek, tuż przed wstąpieniem na Tron papieski, a także w swojej homilii na inaugurację pontyfikatu.
Stacja 9: Pan Jezus upada po raz trzeci
ROZWAŻANIE
Co mówi nam trzeci upadek Jezusa
pod ciężarem krzyża?
Może nasuwać myśli o …Więcej
Deo gratias za papieża Benedykta XVI.
Deo gratias, za odwagę i próbę prowadzenia Kościoła wbrew obawom, które wykazywał już podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum w Wielki Piątek, tuż przed wstąpieniem na Tron papieski, a także w swojej homilii na inaugurację pontyfikatu.

Stacja 9: Pan Jezus upada po raz trzeci

ROZWAŻANIE

Co mówi nam trzeci upadek Jezusa
pod ciężarem krzyża?
Może nasuwać myśli o upadku wszystkich ludzi,
o oddaleniu się od Chrystusa wielu chrześcijan,
zdających się na sekularyzm bez Boga.
Czy jednak nie powinniśmy myśleć także o tym,
ile Chrystus musi wycierpieć w swoim Kościele?
Ileż razy nadużywa się sakramentu Jego obecności,
jak często wchodzi On w puste i niegodziwe serca!
Ileż razy czcimy samych siebie,
nie biorąc Go nawet pod uwagę!
Ileż razy Jego słowo
jest wypaczane i nadużywane!
Jak mało wiary jest w licznych teoriach,
ileż pustych słów!
Ile brudu jest w Kościele,
i to właśnie wśród tych,
którzy poprzez kapłaństwo
powinni należeć całkowicie do Niego!
Ileż pychy i samouwielbienia!
Jak mało cenimy sobie sakrament pojednania,
w którym On czeka, by nas podźwignąć z upadków!
To wszystko jest obecne w Jego męce.
Zdrada uczniów,
niegodne przyjmowanie Jego Ciała i Krwi
jest z pewnością największym bólem,
który przeszywa serce Zbawiciela.
Nie pozostaje nam nic innego,
jak z głębi duszy wołać do Niego
Kyrie, eleison — Panie, ratuj! (por. Mt 8, 25).

MODLITWA

Panie, tak często Twój Kościół
przypomina tonącą łódź,
łódź, która nabiera wody ze wszystkich stron.
Także na Twoim polu widzimy więcej kąkolu niż zboża.
Przeraża nas brud na szacie i obliczu Twego Kościoła.
Ale to my sami je zbrukaliśmy!
To my zdradzamy Cię za każdym razem,
po wszystkich wielkich słowach i szumnych gestach.
Zmiłuj się nad Twoim Kościołem:
także w nim Adam ciągle na nowo upada.
Naszym upadkiem powalamy Cię na ziemię.
A szatan śmieje się szyderczo z nadzieją,
że nie zdołasz podnieść się więcej z tego upadku.
Liczy, że powalony upadkiem Twego Kościoła,
będziesz leżał na ziemi, pokonany.
Ty jednak podniesiesz się.
Podniosłeś się, zmartwychwstałeś
i możesz podźwignąć także nas.
Zbawiaj i uświęcaj Twój Kościół.
Zbawiaj i uświęcaj nas wszystkich.

"(...) Módlcie się za mnie, abym nauczył się coraz bardziej miłować Jego trzodę, Was, Kościele święty, każdego z was z osobna i wszystkich razem.
Módlcie się za mnie, abym nie uciekał z obawy przed wilkami....."

----------------------------------------------------------------------------------------
A jednak.... musiał ustąpić.... 🙏
tahamata
W podziękowaniu za te słowa: "Wielu ludzi, którzy zaakceptowali postanowienia Soboru Watykańskiego Drugiego i pozostali wierni Papieżowi i Biskupom, szukało także sposobu, by zachować drogą im formę świętej liturgii. Działo się to głównie dlatego, że w wielu miejscach odprawiano liturgię nie stosując się do wskazań nowego Mszału, które rozumiano wyłącznie jako przyzwolenie na kreatywność …Więcej
W podziękowaniu za te słowa: "Wielu ludzi, którzy zaakceptowali postanowienia Soboru Watykańskiego Drugiego i pozostali wierni Papieżowi i Biskupom, szukało także sposobu, by zachować drogą im formę świętej liturgii. Działo się to głównie dlatego, że w wielu miejscach odprawiano liturgię nie stosując się do wskazań nowego Mszału, które rozumiano wyłącznie jako przyzwolenie na kreatywność liturgiczną - a nawet jako wymaganie takowej. To często prowadziło do trudnych do zniesienia deformacji liturgii. Mówię o tym z doświadczenia, ja sam bowiem żyłem w tym okresie, w którym obok nadziei pojawił się zamęt. Widziałem, jak całkowicie dowolne zniekształcenia powodowały głęboki ból jednostek głęboko zakorzenionych w wierze świętego Kościoła."

Co wynika z pogrubionych zdań? Ano to, że deformacje liturgiczne, fajerwerki, bylejakość, odejście od rubryk, dźwignięcie ludu z kolan itp. są przeciwne wierze świętego Kościoła.
tahamata
Człowiekowi, który wiedział, że nie są oznaką pychy czerwone buty i piękne szaty...
Człowiekowi który wiedział, co przystoi a co nie przystoi Namiestnikowi Chrystusa...
Człowiekowi, który poświęcił prywatną skromność na rzecz powagi Urzędu Papieża...
Deo gratias za tego Papieża