Górole syćkik świata stron www.youtube.com/watch?v=FJrMpzpUbKA
Ukazał się wid.Piękność,córka Słowa,
Pani któregoś z ludów na północy,
Jaką judejscy widzieli prorocy...
Słońce lecące trzymała nad czołem,
A miesiąc srebrny pod nogami gniotła;
Nad chaty,jako komeciana miotła;
Tęcze Ją ciągłym oskrzydlały kołem,
W słońcu girlandy niby z kwiatów plotła,
I na powietrze rzucała niedbale
Perły - jaśminy i maki - korale.
Błękit się cały zdawał uśmiechniony,
Pełny języków zlotych niby fala.
Jak atłas który bierze różne tony
I drżąc swe hafty gwiaździste zapala -
Tak niebo za Nią od północnej strony
Gwiazdy swoimi łyskające z dala
Różnym się zdało gwiazdom pozłacanym
Ukazać, w ogniu, od zorzy rumianym.
Juliusz Słowacki Król Duch.
Pani któregoś z ludów na północy,
Jaką judejscy widzieli prorocy...
Słońce lecące trzymała nad czołem,
A miesiąc srebrny pod nogami gniotła;
Nad chaty,jako komeciana miotła;
Tęcze Ją ciągłym oskrzydlały kołem,
W słońcu girlandy niby z kwiatów plotła,
I na powietrze rzucała niedbale
Perły - jaśminy i maki - korale.
Błękit się cały zdawał uśmiechniony,
Pełny języków zlotych niby fala.
Jak atłas który bierze różne tony
I drżąc swe hafty gwiaździste zapala -
Tak niebo za Nią od północnej strony
Gwiazdy swoimi łyskające z dala
Różnym się zdało gwiazdom pozłacanym
Ukazać, w ogniu, od zorzy rumianym.
Juliusz Słowacki Król Duch.