Ostrzeżenie! janeczek47: grupa modlitewna "Jezus dla ludzkości" w Warszawie (orędzia …
Ostrzeżenie! grupa modlitewna? Przecież to sekta się tworzy. Grupę modlitewną to się tworzy żeby odmawiać Różaniec czy np. Koronkę do Miłosierdzia Bożego tymczasem w tych szatańskich orędziach (bo to co nie pochodzi od Boga pochodzi od szatana) nie znalazłem ani razu nawoływania do odmawiania Różańca. Są owszem "modlitwy" z prośbami o pieczęcie itp. Co więcej jestem pewny, ze ta grupa będzie zbierać się w jakimś zborze bo osoby tak zaślepione fałszywymi orędziami NIGDY nie będą w stanie w spokoju modlić się przed Najświętszym Sakramentem w Kościele.
OSTRZEŻENIE przed “orędziami” Marii z Irlandii (ks. A.S.)
OSTRZEGAM!
Jezus jest Panem!
Gratuluję Wiośnie Kościoła prawdziwego mistrzostwa w odkrywaniu i obnażaniu satanistycznego podłoża herezji, oszustw i kłamstw, zawartych w pismach Mery od niemiłosierdzia z Irlandii. Jednocześnie ostrzegam jej wielbicieli, propagatorów oraz naiwnych czytelników, że jeśli – pomimo ostrzeżeń z naszej strony – nie zaprzestaną kontaktów z tą duchową trucizną, będą mieli wkrótce do czynienia z Panem naszym Jezusem Chrystusem, który jest PRAWDĄ, a przy tym SĘDZIĄ ŻYWYCH I UMARŁYCH. Gdy ktoś spożywa truciznę nieświadomie, zatruwa się, ale moralnie za to nie odpowiada (nie ma grzechu). Kto jednak świadomie ją zażywa, popełnia samobójstwo, a kto truje innych – zabójstwo. “Straszną rzeczą jest wpaść w ręce Boga Żywego!” (Hbr 10,31) – konsekwencje tego sięgną w wieczność.
ks. Adam Skwarczyński
OSTRZEŻENIE przed “orędziami” Marii z Irlandii (ks. A.S.)
OSTRZEGAM!
Jezus jest Panem!
Gratuluję Wiośnie Kościoła prawdziwego mistrzostwa w odkrywaniu i obnażaniu satanistycznego podłoża herezji, oszustw i kłamstw, zawartych w pismach Mery od niemiłosierdzia z Irlandii. Jednocześnie ostrzegam jej wielbicieli, propagatorów oraz naiwnych czytelników, że jeśli – pomimo ostrzeżeń z naszej strony – nie zaprzestaną kontaktów z tą duchową trucizną, będą mieli wkrótce do czynienia z Panem naszym Jezusem Chrystusem, który jest PRAWDĄ, a przy tym SĘDZIĄ ŻYWYCH I UMARŁYCH. Gdy ktoś spożywa truciznę nieświadomie, zatruwa się, ale moralnie za to nie odpowiada (nie ma grzechu). Kto jednak świadomie ją zażywa, popełnia samobójstwo, a kto truje innych – zabójstwo. “Straszną rzeczą jest wpaść w ręce Boga Żywego!” (Hbr 10,31) – konsekwencje tego sięgną w wieczność.
ks. Adam Skwarczyński