Jak po Soborze Watykańskim II odrzucono naukę o podporządkowaniu żony mężowi

Jak po Soborze Watykańskim II odrzucono naukę o podporządkowaniu żony mężowi Michał Krajski Po Soborze Watykańskim II uznano, że dalej nie można głosić nauki, obowiązującej w Kościele od czasów św.…Więcej
Jak po Soborze Watykańskim II odrzucono naukę o podporządkowaniu żony mężowi
Michał Krajski
Po Soborze Watykańskim II uznano, że dalej nie można głosić nauki, obowiązującej w Kościele od czasów św. Pawła, o tym, że żona powinna być posłuszna mężowi.
Aby zrozumieć wagę tej zmiany należy zauważyć, że nauczanie Kościoła ma różną wagę. Nauka wyłożona w encyklice ma większą wagę niż ta, którą zawiera list apostolski. Encykliki są dokumentami papieskimi najwyższej wagi. Podobnie ważniejsza jest nauka wprost wyrażona w Piśmie Świętym niż taka, która nie posiada tego atutu. Za niezwykle istotne uważa się także nauczanie, które obowiązuje od wieków i było wielokrotnie powtarzane. Uważa się je za element Tradycji i za część nauki objawionej, której nie wolno kwestionować. Nauka o podporządkowaniu żony mężowi pochodzi z Pisma Świętego i została wyrażona w Nowym Testamencie przez św. Pawła, który o jej pozytywnym znaczeniu mówił kilkakrotnie.
Była następnie powtarzana w ciągu wieków przez ojców i …Więcej
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
.
Neo Kowalski
Bardzo dobra publikacja, idealna na dzisiejsze czasy, szczególnie dla katolików, którzy chwilami sobie nie radzą ze wzajemnymi relacjami.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
''(...)Z piątego rozdziału listu do Efezjan jasno wynika, że małżeństwo jest strukturą hierarchiczną. Św. Paweł wyraźnie uczy, że małżonkowie powinni być "ulegli jedni drugim w bojaźni Chrystusowej". I dalej naucza: "Żony niech będą poddane swoim mężom jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony, jak Chrystus jest głową Kościoła... jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony swoim mężom we …Więcej
''(...)Z piątego rozdziału listu do Efezjan jasno wynika, że małżeństwo jest strukturą hierarchiczną. Św. Paweł wyraźnie uczy, że małżonkowie powinni być "ulegli jedni drugim w bojaźni Chrystusowej". I dalej naucza: "Żony niech będą poddane swoim mężom jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony, jak Chrystus jest głową Kościoła... jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony swoim mężom we wszystkim" (5). Ta zasada jest powtarzana niezliczoną ilość razy zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie; zbiega się to z nauką św. Piotra, który mówi "podobnie i żony niech będą poddane mężom swoim" (1 Piotr. III, 1). Również papieże wielokrotnie potwierdzali tę zasadę. Papież Pius XI uważał podległość żony wobec męża za fundamentalne prawo rodziny, ustanowione i utwierdzone przez Boga. Papież Pius XII zwrócił uwagę, że "przywrócenie hierarchii w rodzinie, czegoś tak niezbędnego dla jej jedności jak również dla jej szczęścia i wielkości było jednym z największych przedsięwzięć chrześcijaństwa, od dnia gdy Chrystus ogłosił przed faryzeuszami i ludźmi: «co Bóg złączył, człowiek niech nie waży się rozłączyć»".(...)''
------
A obecnie, jak widzimy w rodzinach jest zamiana ról. Żony teraz rządzą swoimi mężami, a mężowie są im posłuszni i ulegli. W dzisiejszych czasach trudno o prawdziwe niewiasty i o prawdziwych mężczyzn.
Neo Kowalski
@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
To czego nie dostrzegają teologowie i różni bardzo wykształceni ludzie to zjawisko paradoksu, które w Bożym dziele stworzenia jest na porządku dziennym, po prostu nie widzą tego zjawiska. To, że Bóg stworzył człowieka słabego i mocno nierozumnego to nie znaczy, że jest on gorszy od Aniołów, tak jak Archanioł nie jest gorszy od Cherubina, tak samo posłuszeństwo żony wobec …Więcej
@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
To czego nie dostrzegają teologowie i różni bardzo wykształceni ludzie to zjawisko paradoksu, które w Bożym dziele stworzenia jest na porządku dziennym, po prostu nie widzą tego zjawiska. To, że Bóg stworzył człowieka słabego i mocno nierozumnego to nie znaczy, że jest on gorszy od Aniołów, tak jak Archanioł nie jest gorszy od Cherubina, tak samo posłuszeństwo żony wobec męża nie jest dla niej poniżeniem jak to niektórzy próbują rozumieć. Zabezpieczeniem przed domniemanym 'poniżeniem czy nierównym traktowaniem' wielokrotnie powtarzanym jest w postaci miłości, którą powinien czuć mąż do żony. Miłość męża do żony jest zabezpieczeniem aby nie tylko nie dochodziło do nadużyć, ale aby obydwoje małżonków w związku było szczęśliwych, miłość zawsze jest relacją dwukierunkową dlatego zawsze i we wszystkim jest idealnym zabezpieczeniem.
Negatywne skutki odstępstwa od literalnego (dosłownego, bez zmiękczania) rozumienia znaczenia Pisma Świętego widać dzisiaj na każdym kroku. Relacje damsko-męskie praktycznie 'stoją na głowie' kobiety nie są wstanie znaleźć sobie mężczyzny, a mężczyźni nie widzą żadnych kobiet z którymi chcieli by się związać na stałe. Kobiety przejmując/wkraczając w męskie prerogatywy stają się mniej kobiece zapominają, że wielu mężczyzn pociąga właśnie delikatność, subtelność i uległość czyli coś co nazywane jest kobiecością. Ponad 50% atrakcyjności kobiety dla mężczyzny wynika z jej charakteru, to cechy charakteru decydują o tym czy mężczyzna chce się związać z kobietą na stałe i chce żeby została matką jego dzieci, a nie uroda -która przemija u obu płci! Wiele kobiet, które pozbyły się tej cząstki uległości pozbawiło się równocześnie swojej atrakcyjności (swojego magnesu), który przyciąga i zatrzymuje mężczyznę.
I znowu paradoksalnie mężczyźni, którzy podporządkowują się kobietom w oczach tych samych kobiet stają się mniej atrakcyjni-pociągający seksualnie. Wiele badań naukowych potwierdziło, że kobiety które mają tzw. 'kapcia w domu' czują mniejszy pociąg fizyczny do niego i bardziej skłonne są do zdrady z bardziej męskim osobnikiem.
Reasumując: na każdym kroku przekonujemy się, że nauczanie i wskazówki dawane nam przez Boga/Kościół pomagają, ułatwiają i są dobre, nawet jak ich nie rozumiemy. 'Ulepszając' rady Boże lub wprowadzając swoje rozwiązania zawsze doprowadzimy do katastrofy i rozwalenia dobrze działającego systemu relacji. Takiego 'kryzysu rodziny' (relacji męża<->żony<->dziecka) jaki jest dzisiaj nie było od początku istnienia człowieka!
A wszystko to jest wynikiem zaburzenia naturalnej relacji pomiędzy mężczyzną i kobietą, relacji posłuszeństwa, która przecież wcale nie wyklucza aby kobieta podpowiadała mężczyźnie jak ma postępować w życiu.😊

Wszyscy znamy powiedzenie:
"Mężczyzna zerwie się z łańcucha ale nie zerwie się z jedwabnej nici." (kobiecej nici)😂 Czymże przez wieki była ta kobieca nić, czyż nie urokiem kobiecej uległości?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Neo Kowalski
"Mężczyzna zerwie się z łańcucha ale nie zerwie się z jedwabnej nici." (kobiecej nici)😂 Czymże przez wieki była ta kobieca nić, czyż nie urokiem kobiecej uległości?
************
Otóż to. Ale teraz wszystko poodwracane jest do góry nogami.
Baby przejęły rolę mężczyzn, a mężczyźni są obecnie w większości zniewieścieli i pozwalają sobą rządzić.
Ludzie nie znają też pojęcia miłości …
Więcej
Neo Kowalski
"Mężczyzna zerwie się z łańcucha ale nie zerwie się z jedwabnej nici." (kobiecej nici)😂 Czymże przez wieki była ta kobieca nić, czyż nie urokiem kobiecej uległości?
************
Otóż to. Ale teraz wszystko poodwracane jest do góry nogami.
Baby przejęły rolę mężczyzn, a mężczyźni są obecnie w większości zniewieścieli i pozwalają sobą rządzić.
Ludzie nie znają też pojęcia miłości. Wielu utożsamia ją tylko z uczuciem, a przecież miłość to jest cierpienie i krzyż i poświęcanie się dla drugiej osoby. Uczucie i zauroczenie jest tylko na początku i po jakimś czasie mija. I najczęściej jak już mija zauroczenie, to stwierdzają ,że się nie kochają i trzeba się rozejść . Rozwodzą się teraz nagminnie z byle jakiego powodu. Straszne zjawisko te rozwody, nawet cierpienie dzieci nie jest ich wstanie powstrzymać. A jak jeszcze masoneria kościelna uprawomocniła unieważnienie małżeństwa do 40 dni i przez komisję jednoosobową, to wielu katolików z tego ułatwienia korzysta i to robią to bez żadnych skrupułów. Najważniejsze jest, aby mi było dobrze i liczy się tylko mój własny egoizm.
Tak wygląda życie bez Boga. A ci, którzy się porozwodzili to nie są tak naprawdę katolikami.
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
.
.
„Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu” (Kol 3, 18)
.
.
Więcej
.
.

„Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu” (Kol 3, 18)
.
.
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
.
Ks. Franciszka Spirago, który podkreślał, że mąż wyżej stoi od żony, cechując się większą siłą fizyczną i wzniosłym pięknem (w odróżnieniu od żony, która dysponuje pięknością urody).
Żona jest winna cześć i posłuszeństwo mężowi, gdyż jest on w rodzinie zastępcą Boga.
Mąż ma kierownictwo we wszystkich sprawach domowych i ma prawo rozkazywać żonie.
Żona nie ma natomiast prawa rozkazywać mężowi …
Więcej
.
Ks. Franciszka Spirago, który podkreślał, że mąż wyżej stoi od żony, cechując się większą siłą fizyczną i wzniosłym pięknem (w odróżnieniu od żony, która dysponuje pięknością urody).

Żona jest winna cześć i posłuszeństwo mężowi, gdyż jest on w rodzinie zastępcą Boga.

Mąż ma kierownictwo we wszystkich sprawach domowych i ma prawo rozkazywać żonie.

Żona nie ma natomiast prawa rozkazywać mężowi, nie może panować i przewodzić, a żądania żony wobec męża powinny się wyrażać prośbą lub życzeniem.

Żona powinna starać się uprzyjemniać życie mężowi. Ma czynić to witając go mile i serdecznie i rozweselając w smutku.

Trzeba pamiętać, że ostatnia uwaga dotyczy konkretnej sytuacji pierwszej połowy XX w., kiedy mąż pracował na utrzymanie rodziny, a żona przebywała w domu.

Ks. F. Spirago zaznaczał jednak, że mąż ma rozkazywać żonie z uprzejmością, łagodnością i pobłażliwością, biorąc pod uwagę jej słabość. Ma ją kochać, być delikatnym i nie ma prawa jej ubliżać17.
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
.
MANIPULACJA KOBIECOŚCIĄ, AŻ DO JEJ ZNISZCZENIA:

www.youtube.com/watchWięcej
.
MANIPULACJA KOBIECOŚCIĄ, AŻ DO JEJ ZNISZCZENIA:


www.youtube.com/watch
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
NR 43.
NUMERUJĘ KOMENTARZE, PONIEWAŻ SĄ KASOWANE

Prawdziwa miłość małżeńska zakłada i wymaga, aby mężczyzna żywił głęboki szacunek dla równej godności kobiety: „Nie jesteś jej panem — pisze św. Ambroży — lecz mężem, nie służącą otrzymałeś, ale żonę … Odpłać życzliwością za życzliwość, miłość wynagrodź miłością”3.
Słowa te nie budzą żadnych wątpliwości. Niepokój budzi jednak fakt, że Papież …Więcej
NR 43.

NUMERUJĘ KOMENTARZE, PONIEWAŻ SĄ KASOWANE


Prawdziwa miłość małżeńska zakłada i wymaga, aby mężczyzna żywił głęboki szacunek dla równej godności kobiety: „Nie jesteś jej panem — pisze św. Ambroży — lecz mężem, nie służącą otrzymałeś, ale żonę … Odpłać życzliwością za życzliwość, miłość wynagrodź miłością”3.

Słowa te nie budzą żadnych wątpliwości. Niepokój budzi jednak fakt, że Papież dokonał pewnej zmiany w cytacie, usuwając z niego jedno zdanie, które zastąpił trzykropkiem. Zdanie to w oryginalnej wersji łacińskiej brzmiało: „Gubernatorem te Deus voluit esse sexus inferioris”4. Przetłumaczyć je można jako: „Bóg chciał żebyś kierował niższą (słabszą) płcią”.

Jan Paweł II postanowił wykreślić to zdanie ze środka cytatu, chociaż pasuje do omawianego tematu i wyraża tradycyjną, katolicką naukę. Ewidentnie zabieg ten pokazuje jednoznacznie stosunek Papieża do tradycyjnego modelu stosunków małżeńskich.
.