Waz 2054,

Złego ducha raczej nie zobaczysz, ale możesz odczuć jego działanie...

Młode kobiety i nie tylko są podatne na opętania, bo jest to związane ich emocjonalnym stosunkiem do życia. Kobiety bardziej uczęszczają do wróżek, żyją horoskopami, wierzą w moc przedmiotów: drzewka, słoniki, kuszą kusą odzieżą - to są zachowania, którymi mężczyżni raczej nie będą żyć - a niestety one wszystkie mają swoje podłoże u złego. Stąd większa ilość opętań wśród kobiet niż mężczyzn.

Pismo święte nie podaje nigdzie czy opętani byli poganami. Zresztą chrześcijaństwo rozpoczęło się po śmierci Chrystusa, więc nie ma mowy o chrześcijaństwie w Piśmie Świętym. Ludzie wierzący w Piśmie Świętym to Żydzi, chodzący do synagogi i wyznający wiarę mojżeszową. Przecież to Chrystus w Piśmie św, ustanowił św. Piotra głową Swojego Kościoła - i tym samym zapoczątkował chrześnijaństwo!!!

Ciało i Krew Pańska pomagają i to bardzo ale człowiekowi, natomiast sól egozorcyzmowana pomaga w miejscach, gdzie jest odczuwalna obecność złego. Może być tak przecież, że ludzie wierzący wprowadzą się do domu, w którym ktoś przed nimi np. wywoływał duchy. I co wtedy mają robić ci ludzie, którzy np. słyszą nocą kroki, szafki się same otwierają. Sól egzorcyzmowana w takich przypadkach działa jak woda święcona, która odpędza zło z złego miejsca.

Zatem, po Komunii Świętej młoda dziewczyna zaczęła się trząść i warczeć ale czy szatan z niej wyszedł oto jest pytanie? Jaki skutek miała Komunia Święta?

Ja takich sytuacji widziałem wiele i jeszcze lepszych. Warczenia, plucie, krzyki, wyzwiska jednej dziewczynki może 13 letniej nie można było w pięć osób utrzymać. To wszystko widziałem ale szatana nie widziałem i opętania nie widziałem. Otóż to.

Szatan jest bytem inteligentnym a zachowuje się mało inteligentnie, ba zupełnie bez sensu. Mało tego szatan jest złem samym w sobie, jego skoncentrowaną istotą.
W jakiś tam wygibasach i krzykach złego ducha trudno mi dostrzec. Osobiście widzę opętanie szatańskie w takim Hitlerze, Stalinie, Jeżowie a w młodych dziewczynach złego ducha nie widzę. Dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie młode kobiety są z różnych powodów podatne na te opętania. Ale to osobna kwestia dlaczego tak się dzieje.

Jest jeszcze jedna sprawa. Chrystus, jak naucza Pismo Święte wypędzał złe duchy szybko i sprawnie. Jednakże opętani byli poganami a nie chrześcijanami. Czynił to jako znak i zachętę do nawrócenia. Pismo Święte nie podaje aby jakiś ochrzczony był opętany. Z tego więc punktu widzenia dziwi mnie coraz to większa liczba rzekomych opętanych właśnie wśród chrześcijan i jakaś dziwna niemoc egzorcystów.

Powtarzam moje pytanie jak może pomagać jakaś sól egzorcyzmowana a nie pomagać prawdziwe Ciało i Krew Pańska? Ot co.

@waz2054
"Dziwnym zbiegiem okoliczności w ogóle nie boją się ani Chrystusa ani Sakramentów Świętych. Dziwne co?"

Ostatnio byłem naocznym świadkiem jak podczas Mszy Świętej młoda dziewczyna przystępując do Komunii Świętej w asyście drugiej kobiety w momencie przyjmowania na język Hostii zaczęła się cała trząść i warczeć. Ba, zaczęło nią konkretnie trzepać, że o mało się nie przewróciła. Ta druga kobieta złapała ją, objęła i zaprowadziła do zakrystii. Gdy tylko zamknęły się drzwi tak nagle usłyszałem przerażający ryk, wycie. Trwało to jakąś chwilę po czym ustało.

Wniosek niech każdy sobie wyciągnie sam.

Pokój

Zaśnięcia w Duchu Świętym jest znane w Kościele dawno bo już św Franciszek z Asyżu ich doświadczał po przez wieki były obecne w III Zakonie św Franciszka a ma on prawie 800 lat . Najpierw trzeba wiedzieć o czym się pisze a dopiero zabierać głos . Proponuje pamiętać że to PAPIEŻ naucza a inni powinni słuchać nie na odwrót.

Pokój Wam

Te zaśnięcia w “Duchu Świętym” zostały wymyślone już dawno temu przez sekty zielonoświątkowe i jeszcze kilka lat temu były zupełnie nieznane polskiemu Kościołowi Katolickiemu, podobnie zresztą jak i egzorcyzmy. Obecnie stały się jakąś plagą, jakąś nową religią. Widziałem i jedne i drugie ale nie zrobiły na mnie najmniejszego wrażenia. Mało tego, usiłowałem kiedyś porozmawiać w obcych językach z kapłanem który wmówił sobie że ma taki dar. Nic jednak z tego nie wyszło, bo żadnego obcego języka oczywiście nie znał. Podobnie jest z egzorcyzmami. Otóż szatany boją się wody egzorcyzmowanej, soli egzorcyzmowanej, Jana Pawła II, no i w końcu Ojca Pijo. Dziwnym zbiegiem okoliczności w ogóle nie boją się ani Chrystusa ani Sakramentów Świętych. Dziwne co?

ks. Piotr Glass egzorcysta (jak wielu jeśli nie wszyscy egzorcyści) jest związany z odnową charyzmatyczną, wiec powoływanie się na jego słowa w świetle krytyki tego ruchu jest kłamliwą manipulacją. Takie to praktyki "świętych teologów" z glorii
Od kiedy protestanci są autorytetem dla tradsów? Przecież w pozostałych wpisach reagujecie zupełnie inaczej. Czy jeśli jest możliwość dołożyć ruchom charyzmatycznym to wyznajecie zasadę że w takim przypadku można się powołać nawet na samego diabła? Prawdzie zastanawiające

Dziękuję za ten materiał.

W Sanktuarium w Oborach byłem świadkiem takich "zaśnięć" przy Błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem.
Wszytko odbyło się w atmosferze spokoju i powagi.
Nikt się nie śmiał, ani nie wpadał w drgawki.
Moim zdaniem były to zaśnięcia prawdziwie w Duchu Świętym.

Ale szatan małpuje Boga więc są i takie z drgawkami, śmiechem i łażeniem na czworaka.

A propos uzasadnienia ewangelicznego mogę dodać tyle,
że na przestrzeni wieków pojawiały się wciąż nowe łaski od Boga,
a aby ludzie je otrzymali wymagania są wciąż coraz mniejsze i mniejsze
a ludzie i tak je odrzucają.

Moją tezą w dyskusji jest to, że pojawienie się nowej Łaski, której nie było poprzednio nie może być powodem zaprzeczenia pochodzenia jej od Boga a tylko nieskończonej Dobroci Boga.
Po owocach poznaje się każde dzieło - tutaj także.

Króluj nam Chryste

Z ptysiowego linka przemawiają do mnie te słowa o. jezuity: "Moja ogólna teza jest taka, że (1) autentyczny "spoczynek" jest zjawiskiem fizyczno-psychiczno-duchowym, którego sprawcą jest Duch Święty, natomiast (2) jego rola w rozwoju Chrześcijanina jest wyjątkowa i bardzo ograniczona stąd (3) nie powinno się go promować ani uwzględniać w formacji duchowej."

W rzeczy samej

Ten młody protestancki chłopiec lepiej niech dalej pije swój kompot i je truskawki.
Protestanci odrzucili tradycję Ojców Kościoła i ich nauki, a zastąpili swoimi.

Tym którzy nigdy nie uczestniczyli w rekolekcjach ignacjańskich i nie znają tematu pocieszenia w duchu proponuję przeczytać poniższy artykuł ks. katolickiego:

Prawda o zaśnięciach w Duchu Świętym - odpowiedź