Najdziwniejsze w tym wszystkim, że nikt (chyba) wcześniej nie przyjrzał się tej metodzie D’Hondta, która u nas jest stosowana praktycznie od początku III RP, pod takim kątem jak zrobił to ten OnufryW. Trzeba jasno zaznaczyć, że w tym projekcie z GitHuba pojawia się aspekt prawdopodobieństwa bazującego na wynikach z poprzednich wyborów, co nie oznacza żadnego pewnika w sugerowaniu się tą wyliczoną "siłą" oddawanego głosu, a raczej tylko szansę, no ale jednak u nas tak bardzo się ten rozkład poparcia nie zmienia. Są oczywiście niekiedy zmiany nazwisk w okręgach, jakieś nowe komitety się pojawiają, itp. ale zakładając mimo wszystko jakąś stałość preferencji wyborców, można z pewnym sukcesem sugerować się tymi podpowiedziami wyliczonymi na podstawie opracowanego modelu.

Ten gość (OnufryW) napisał nawet fragment, który dokonuje "przetłumaczenia" komitetów z poprzednich wyborów na te z tego roku. W końcu nie było wcześniej np. Trzeciej Drogi, ani Ruchu 2050, a tylko PSL, więc nie byłoby na czym bazować, jeśli chodzi o zasilenie danymi do wyliczenia prawdopodobieństwa.

W jednym z plików konfiguracyjnych opisuje jak według jego założeń (niekoniecznie trafnych) dokonać przeliczenia (Dhondt/config/vote_transferral_policy.txt at main · OnufryW/Dhondt):

"# This config describes how to translate vote counts in previous elections
# (on a set of parties that is different than the one in the current
# election) to vote counts in this election.
# It generally follows the pattern of
# Foo = 0.5 * Baz + 0.3 * Bar + 0.2 * Qux
# Where "Foo" is a name of a party in the current election, and
# Baz, Bar and Qux are suffixes or prefixes of names of parties /
# candidates in previous elections.
# The formula is applied without any scaling, either with respect to
# survey results or to population count changes, it's just applied as-is.

# We could also add some data from the presidential election, but, meh...

Lewica = "-1/19"
Koalicja Obywatelska = "-6/19"
Konfederacja = "-5/19"
Mniejszość Niemiecka = "-15/19"
Prawo i Sprawiedliwość = "-9/19"

# There's a judgement call here - how to weigh the results of PSL and of
# Hołownia into TD's result. I'm (totally arbitrarily) assigning a 50/50
# split between them. Generally all the results are scaled to the 2019
# total votes, so I'll do that as well here - since PSL got 8.55 votes total
# and Hołownia got 13.87% in presidential elections, I'll scale Hołownia
# down to 8.55% (so that results are comparable with PSL), and then take
# the average of the two.

Trzecia Droga = "-19/19" * 0.5 + "HOŁOWNIA" * 0.5 * (8.55 / 13.87)

# They're likely not getting in, but they started in 2019 as well, so it's
# easy to get.
# (OK, actually that's dumb, because they didn't start everywhere)
# Bezpartyjni Samorządowcy = "-10/19""

Jeszcze jedna ciekawostka. W głównym pliku konfiguracyjnym (Dhondt/config/main_config_2019.txt at main · OnufryW/Dhondt) pojawia się na końcu zakomentowany parametr z listą komitetów, których nie uwzględniać w szacowaniu. Wprawdzie to tylko komentarz, ale już z góry dodany (wystarczy usunąć znak "#" na początku linii, aby stał się częścią kodu, a nie komentarzem). Pojawiają się dwie partie: PiS i Konfederacja.

"# File configs

sejm_results_filename = data_2019_sejm/wyniki_sejm.csv
presidential_results_filename = data_2020_president/prezydenckie.csv
district_info_filename = data_2019_sejm/okregi_sejm.csv
pkw_citizens_filename = data_2019_sejm/dane_z_listu_pkw.csv
surveys_filename = data_2019_sejm/sondaze.csv

# Other configs

transferral_config = config/vote_transferral_policy.txt
stddev_config = config/vote_distribution_config.txt

repeats = 1000000

# What to actually do

action = probabilistic
district_names = expanded
output = csv

# rejected_parties = Prawo i Sprawiedliwość; Konfederacja"

@nihil quicquam Kluczowa zdaje się jest słabość tej metody przeliczania D'Hondta. To nie jest tak, że można "zorganizować" wynik całych wyborów, ale być może (do głębszego zbadania) da się nieco "poprawiać" wynik niektórych komitetów przemieszczając się do innych okręgów wyborczych. Takie działanie sprzyjające, a nie żadne pewne przeforsowanie tego czy tamtego.

Żeby to stwierdzić trzeba by dokładnie sprawdzić ilości "turystów" w każdym z okręgów, sugestie dla nich tych narzędzi opartych prawdopodobnie na modelu OnufryW oraz jakie były w nich wyniki z tegorocznych wyborów. Sporo roboty, trzeba by sobie jakieś narzędzie napisać, żeby zautomatyzować taką analizę. Takie ogólne stwierdzenia/wrażenia są niezbyt miarodajne i pewne.

Tak jak podkreślałem, ten model opierał się na wynikach z poprzednich wyborów i chyba sondaży (widziałem takie dane w tym projekcie, ale nie sprawdzałem dokładnie), czyli ostatecznie zakładał prawdopodobieństwo, że preferencje wyborcze mogą być podobne tym razem. OnufryW przedstawił też własny sposób określania zdolności takich komitetów jak Trzecia Droga, której nie było wcześniej, a to też oznacza, że to tylko jego pomysł jaka może być zależność od wcześniejszej zdolności PSL czy innych formacji, które wtedy były obecne i są podobne do komponentów tej nowej formacji. Nawet tutaj mógł się mylić radykalnie.

OnufryW podzielił się tylko modelem, który może sobie nazywać "badawczym". On się zainteresował metodą D'Hondta i badał sobie czy zmienia się "siła głosu" w zależności od okręgu przy takich, a nie innych założeniach (preferencjach wyborczych). To inni wykorzystali ten model do swoich akcji wyborczych (prawdopodobnie Biuro Podróży Wyborczych).

Do głębszego zbadania. Może ktoś się podejmie, bo ciekawe zagadnienie.

To co już wiemy, wystarcza by odpowiednie instytucje państwowe ( sam nie wiem jakie ) podjeły się sprawdzenia czy algorytm Onufrego i Biuro Podróży Wyborczych miało realny wpływ na wynik wyborów. Podejrzewam, że są instytucje, które posiadają wiedzę i instrumenty do tego badania. Oczywiście zakładać należy, że owe instytucje są apolityczne, a z tym w naszym kraju może być różnie. Sprawa powinna być nagłośniona i sprawdzenia uczciwości wyborów powinniśmy się domagać my wszyscy, którzy podejrzewamy oszustwo wyborcze na wielką skalę.

@nihil quicquam Nie jest wykluczone, że nieco poprawione zostały wyniki niektórych komitetów, ale tylko nieco. Niemniej, trzeba też pamiętać, że nie jest zakazane głosowanie na zaświadczenie (choćby i wszyscy Polacy je wzięli), jeżdżenie do dowolnych okręgów wyborczych i branie pod uwagę danych z wcześniejszych wyborów. Można sobie kalkulować i wyciągać wnioski.

Mój postulat jest tylko taki, aby może zastanowić się nad metodą przeliczania głosów na mandaty. Niekoniecznie musi to być D’Hondt. Może trzeba to przemyśleć i zmienić.

@Frank Columbo, ja osobiście uważam, że albo wynik wyborów jest sfałszowany, albo nie. Nie da się go sfałszować trochę, trochę bardziej, bardzo. Jeżeli totalni wpłyneli w jakikolwiek sposób na wynik, wybory powinny być powtórzone. Tak mi się zdaje, a wiele wskazuje, że tak było faktycznie, ta turystyka wyborcza mogła odbywać się całą noc, uwzględniając pierwsze ogłoszone przybliżone wyniki. W przypadku gdyby to działo się na masową skalę, mamy mega przekręt.

@nihil quicquam Na "turystykę wyborczą" nic się nie poradzi póki jest jakaś ew. korzyść z głosowania w innym okręgu - to oszustwem nie jest, a raczej problemem systemu wyborczego.

Ja prędzej widziałbym nieprawidłowość faktycznie w sensie Kodeksu wyborczego, że głosowano jeszcze po 21:00, kiedy już podano sondaże. A sugestie w trakcie głosowania są niedopuszczalne. Sam nie miałem dowodu na to. Dowód to nie informacja z telewizji/Internetu czy osobiste wrażenia, tylko coś co ma charakter dowodu w sensie prawnym. Zobaczymy czy ci, którzy twierdzili, że mają dowód w tej sprawie i złożyli protest wyborczy, dostarczyli Sądowi Najwyższemu dostatecznie przekonujących materiałów. Na razie będą jeszcze spływać listy wysłane wczoraj do północy, więc trzeba poczekać z tydzień, a później na rozpatrzenie tych protestów bez braków formalnych pewnie kilka dni.