List Vassuli w sprawie MARY DIVINE MERCY
Ponieważ z wielu stron zaczęły napływać do nas sygnały - niestety również od naszych czytelników z Polski i z zagranicy - jakoby teraz miała się ujawnić w pontyfikacie Papieża Franciszka prawdziwa ohyda, zasygnalizowaliśmy ten problem Vassuli. Piszący i przekonani o tym czytelnicy, nierzadko członkowie grup modlitewnych, byli przez 3 lata przygotowywani przez irlandzką mistyczkę o pseudonimie Maria Miłosierdzia Bożego, choć imieniem uosabia ona w zasadzie siebie z Bożym Miłosierdziem do bezwarunkowego odrzucenia następcy Benedykta XVI i odmówienia mu posłuszeństwa. Osoby atakujące Ojca Świętego muszą zmierzyć się w swoim umyśle i w sercu z jawnym rozdźwiękiem, o ile czytali nasze publikacje ze zrozumieniem: od lat bowiem publikowaliśmy to, co m. in. uwrażliwiało na zło i zagrożenia w świecie i w Kościele, lecz zawsze uczyło także posłuszeństwa Papieżowi oraz skłaniało do rozeznawania.
Vassula odpowiedziała na wątpliwości. Jako wydawnictwo zajmujemy dokładnie to samo stanowisko - po rozeznaniu pism Marii z Irlandii uznaliśmy je bowiem za fałszywe. Publikujemy ten list dlatego, że prosiła o to Vassula, jednocześnie wydaje się, że jest to konieczne ze względu na wiele osób, które choć czują się mocno związane z Kościołem Katolickim to jednak podlegając przez ostatnie 3 lata bez roztropności i rozeznania formowaniu przez tę anonimową osobę z Irlandii dają się aktualnie ponieść wyłącznie fali krytyki i podejrzliwości wobec Ojca Świętego Franciszka, a nierzadko sami te wątpliwości na rozmaitych forach wywołują, siejąc zamęt wśród innych internautów i wszędzie tam, gdzie ktoś widzi dobro, usiłują zobaczyć zło i obnaży je przed innymi.
Vassula napisała ten list po to, aby osoby czytające "Prawdziwe Życie w Bogu", a jednocześnie wierzące przesłaniom Mary i nie raz z nienawiścią szkalujące obecnego Papieża Franciszka, czekając tylko chwili jego potknięcia lub dostrzegające błędy w tym, co robi, dokonały wyboru i opuściły grupy modlitewne "Prawdziwego Życia w Bogu".
Osoby, które do tego stopnia zamknęły oczy na Prawdę, że nie dostrzegają Bożego Miłosierdzia w tym, co się stało, nie mogą deklarować się jednocześnie, że wierzą w to, co Duch Boży przekazuje od 1986 roku Vassuli. Ludzie ci wpadli w szatańską pułapkę dążenia do tego, aby być dobrze poinformowanymi, co do sytuacji i przyszłości, zamiast dążyć do tego, aby Boże Serce ich uformowało w dążeniu do osobistej świętości i w rozeznawaniu dobra od zła.
Źródło: www.tlig.net/newphpBB2/viewtopic.php
Ojciec John Abberton: Niektórzy obecnie wątpią w orędzia "Prawdziwego Życia w Bogu" ze względu na ich zaangażowanie się w orędzia fałszywej mistyczki Marii Bożego Miłosierdzia. Co poniektórzy uważają, że Papież [Franciszek] jest fałszywy. Żywię głęboką nadzieję, iż słowa Vassuli będą jasnym przekazem w tej sprawie. Nie chciały te osoby wysłuchać moich wyjaśnień. Teraz mają je od Vassuli. Ten, kto twierdzi, że obecny papież jest fałszywy nie może wziąć udziału w naszej pielgrzymce. To jest mocne stanowisko Vassuli. Jeśli macie kontakt z grupami modlitewnymi proszę o przekazanie tej informacji, a szczególnie, jeśli znacie osoby, które czytają orędzia fałszywej mistyczki.
Vassula: Dobrze. Ludzie ci pragną tylko sensacji, [poznania] przyszłych zdarzeń, niczego więcej. Nazywa się to pogonią za sensacją.
Mieliśmy tutaj w Los Angeles jedną panią, która sprzeczała się z Claire Mansour dokładnie na ten temat. Mówiła nawet Claire, że jest bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu twierdzenie, że ta kobieta (Maria Miłosierdzia Bożego) jest fałszywym prorokiem, i że fałszywe jest zwłaszcza to, co mówi w swoim orędziu na temat obecnego Papieża. Powiedziałam Claire: “Zostaw ją, pewnego dnia się przebudzi”. Trwało to 2 dni, kiedy zadzwoniła i powiedziała, że się myliła i że Papież jest bardzo święty.
Jeśli chodzi o naszych czytelników, to powinni zaprzestać czytania fałszywych orędzi. Ta kobieta zwana Marią Boże Miłosierdzie korzysta z orędzi z Garabandal, Don Gobbiego, s. Faustyny i “Prawdziwego życia w Bogu’, aby produkować swoje własne.
Co się zaś tyczy jej proroctw, to pojawiły się one po tym, jak opisałam je lata temu w “Prawdziwym życiu w Bogu”. Ona zaczęła je spisywać dopiero w 2010 r. Cała jej teoria meteorów została zaczerpnięta również z “Prawdziwego życia w Bogu”, z modlitwy z 2006 r. i z artykułów, które napisałam znacznie wcześniej przed 2010 r.
Prostym sposobem dowiedzenia jej fałszywości jest imię, które sobie nadała: Maria Bożego Miłosierdzia. Niesłychane! Jezus szanuje imię, które nadano nam na chrzcie, jako że chrzest jest jednym z Sakramentów Kościoła.
Po drugie: twierdzą, że ten Papież jest antychrystem i fałszywym papieżem; czy zatem w ciągu ostatnich kilku dni nie widzieli, jaki jest ten Papież, jaką jest osobą?
Po trzecie, spotkałam go podczas pobytu w Argentynie. Jest niezwykle uprzejmym, zwyczajnym, szczerym i skromnym człowiekiem. Zobaczycie, jak wielkich rzeczy dokona i nie zdziwi mnie, jeśli przyczyni się do ujednolicenia dat Wielkanocy.
Większość ludzi szuka znaków, zdarzeń i tym podobnych ekscytacji zamiast spojrzeć w siebie i na to, co w sobie noszą. Kiedy pewnego dnia spotkają Pana, co będą mieli, by Mu ofiarować – puste ręce? Jeśli powiedzą, że ona (Maria Miłosierdzia) zaleca modlitwy itp., a dlaczegóż by nie? Gdyby nie zalecała, wówczas łatwiej byłoby ją zdemaskować! Nadal powiedziałabym o tych, którym podobają się te orędzia, aby, skoro chcą, szli za fałszywym prorokiem. A kiedy nawet zobaczą, że mylili się co do Papieża, nie sądzę, żeby wrócili do “Prawdziwego życia w Bogu”, ponieważ “Prawdziwe życie w Bogu” nie zmieniło ich, lecz przeczytali je prawdopodobnie ze względu na zawarte w nim proroctwa, a nie po to, aby odmienić swoje serca. Oznacza to, ze nigdy nie doceniali nauk Jezusa ani zażyłej miłości, jaką nas darzy.
Możecie przesłać tego maila, komu chcecie.
W Chrystusie
Vassula
Przy innej okazji na swoim koncie na facebooku o. Abberton bardzo słusznie zauważył: "Orędzi nie czytamy po to, aby być poinformowani, lecz czytamy je po to, aby być UFORMOWANI, to oznacza podjęcie drogi życia chrześcijańskiego. Jest w tym ważna sugestia, aby nie spędzać zbyt wiele czasu śledząc inne "orędzia" wizjonerów lub proroków." Nie tak dawno pisaliśmy do Was o tym samym, odpowiadając na pytania, dlaczego nie wydajemy nowości. Właśnie dlatego, aby uniknąć duchowego rozproszenia. Istotą naszego życia jest dojście do poznania Boga i spełnianie Jego woli, a nie układanie bardziej lub mniej prawdopodobnej chronologii przyszłych wydarzeń. Jeśli nas Niebo przed czymś ostrzega to także po to, abyśmy przez modlitwę i ofiarę mogli uniknąć tego, co najgorsze.
To właśnie dlatego Vassula podejrzewa, że ci, którzy być może przejrzą za jakiś czas i dostrzegą, że szli za ułudą, nie powrócą do "Prawdziwego Życia w Bogu", bo nie chcą być formowani, lecz szukają jedynie "informacji"... Osoby te dodatkowo wystawiają na pośmiewisko Vassulę i podyktowane jej pisma, ponieważ ogłaszają się czytelnikami "Prawdziwego Życia w Bogu", lecz niczego się z jej pism nie nauczyli, a odrzucając dar Bożego Miłosierdzia w postaci Papieża Franciszka, dają świadectwo wielkiego braku rozeznania i roztropności, a nawet braku wiary, że Bóg wysłuchał naszych modlitw i ratuje właśnie swój lud. Przemiana tego świata zależy jednak od naszej odpowiedzi, dlatego szatan tak stara się wyrwać Pasterzowi owce, aby nie szły za nim.
Ktoś słusznie zauważył na swoim blogu: "Jorge Mario Bergoglio nowy Papież Franciszek. Czciciel Eucharystii z Hostią w herbie, tego bał się szatan i szalał poprzez fałszywych wizjonerów. Bijcie się w piersi, którzyście poszli za fałszywym prorokiem, bo człowiek nie zna dnia ani godziny, a wina wasza jest wielka, zwłaszcza tych, którzy prowadzą blogi."
Tak, tego właśnie bał się szatan, że Bóg znowu zwycięży.
Vassula odpowiedziała na wątpliwości. Jako wydawnictwo zajmujemy dokładnie to samo stanowisko - po rozeznaniu pism Marii z Irlandii uznaliśmy je bowiem za fałszywe. Publikujemy ten list dlatego, że prosiła o to Vassula, jednocześnie wydaje się, że jest to konieczne ze względu na wiele osób, które choć czują się mocno związane z Kościołem Katolickim to jednak podlegając przez ostatnie 3 lata bez roztropności i rozeznania formowaniu przez tę anonimową osobę z Irlandii dają się aktualnie ponieść wyłącznie fali krytyki i podejrzliwości wobec Ojca Świętego Franciszka, a nierzadko sami te wątpliwości na rozmaitych forach wywołują, siejąc zamęt wśród innych internautów i wszędzie tam, gdzie ktoś widzi dobro, usiłują zobaczyć zło i obnaży je przed innymi.
Vassula napisała ten list po to, aby osoby czytające "Prawdziwe Życie w Bogu", a jednocześnie wierzące przesłaniom Mary i nie raz z nienawiścią szkalujące obecnego Papieża Franciszka, czekając tylko chwili jego potknięcia lub dostrzegające błędy w tym, co robi, dokonały wyboru i opuściły grupy modlitewne "Prawdziwego Życia w Bogu".
Osoby, które do tego stopnia zamknęły oczy na Prawdę, że nie dostrzegają Bożego Miłosierdzia w tym, co się stało, nie mogą deklarować się jednocześnie, że wierzą w to, co Duch Boży przekazuje od 1986 roku Vassuli. Ludzie ci wpadli w szatańską pułapkę dążenia do tego, aby być dobrze poinformowanymi, co do sytuacji i przyszłości, zamiast dążyć do tego, aby Boże Serce ich uformowało w dążeniu do osobistej świętości i w rozeznawaniu dobra od zła.
Źródło: www.tlig.net/newphpBB2/viewtopic.php
Ojciec John Abberton: Niektórzy obecnie wątpią w orędzia "Prawdziwego Życia w Bogu" ze względu na ich zaangażowanie się w orędzia fałszywej mistyczki Marii Bożego Miłosierdzia. Co poniektórzy uważają, że Papież [Franciszek] jest fałszywy. Żywię głęboką nadzieję, iż słowa Vassuli będą jasnym przekazem w tej sprawie. Nie chciały te osoby wysłuchać moich wyjaśnień. Teraz mają je od Vassuli. Ten, kto twierdzi, że obecny papież jest fałszywy nie może wziąć udziału w naszej pielgrzymce. To jest mocne stanowisko Vassuli. Jeśli macie kontakt z grupami modlitewnymi proszę o przekazanie tej informacji, a szczególnie, jeśli znacie osoby, które czytają orędzia fałszywej mistyczki.
Vassula: Dobrze. Ludzie ci pragną tylko sensacji, [poznania] przyszłych zdarzeń, niczego więcej. Nazywa się to pogonią za sensacją.
Mieliśmy tutaj w Los Angeles jedną panią, która sprzeczała się z Claire Mansour dokładnie na ten temat. Mówiła nawet Claire, że jest bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu twierdzenie, że ta kobieta (Maria Miłosierdzia Bożego) jest fałszywym prorokiem, i że fałszywe jest zwłaszcza to, co mówi w swoim orędziu na temat obecnego Papieża. Powiedziałam Claire: “Zostaw ją, pewnego dnia się przebudzi”. Trwało to 2 dni, kiedy zadzwoniła i powiedziała, że się myliła i że Papież jest bardzo święty.
Jeśli chodzi o naszych czytelników, to powinni zaprzestać czytania fałszywych orędzi. Ta kobieta zwana Marią Boże Miłosierdzie korzysta z orędzi z Garabandal, Don Gobbiego, s. Faustyny i “Prawdziwego życia w Bogu’, aby produkować swoje własne.
Co się zaś tyczy jej proroctw, to pojawiły się one po tym, jak opisałam je lata temu w “Prawdziwym życiu w Bogu”. Ona zaczęła je spisywać dopiero w 2010 r. Cała jej teoria meteorów została zaczerpnięta również z “Prawdziwego życia w Bogu”, z modlitwy z 2006 r. i z artykułów, które napisałam znacznie wcześniej przed 2010 r.
Prostym sposobem dowiedzenia jej fałszywości jest imię, które sobie nadała: Maria Bożego Miłosierdzia. Niesłychane! Jezus szanuje imię, które nadano nam na chrzcie, jako że chrzest jest jednym z Sakramentów Kościoła.
Po drugie: twierdzą, że ten Papież jest antychrystem i fałszywym papieżem; czy zatem w ciągu ostatnich kilku dni nie widzieli, jaki jest ten Papież, jaką jest osobą?
Po trzecie, spotkałam go podczas pobytu w Argentynie. Jest niezwykle uprzejmym, zwyczajnym, szczerym i skromnym człowiekiem. Zobaczycie, jak wielkich rzeczy dokona i nie zdziwi mnie, jeśli przyczyni się do ujednolicenia dat Wielkanocy.
Większość ludzi szuka znaków, zdarzeń i tym podobnych ekscytacji zamiast spojrzeć w siebie i na to, co w sobie noszą. Kiedy pewnego dnia spotkają Pana, co będą mieli, by Mu ofiarować – puste ręce? Jeśli powiedzą, że ona (Maria Miłosierdzia) zaleca modlitwy itp., a dlaczegóż by nie? Gdyby nie zalecała, wówczas łatwiej byłoby ją zdemaskować! Nadal powiedziałabym o tych, którym podobają się te orędzia, aby, skoro chcą, szli za fałszywym prorokiem. A kiedy nawet zobaczą, że mylili się co do Papieża, nie sądzę, żeby wrócili do “Prawdziwego życia w Bogu”, ponieważ “Prawdziwe życie w Bogu” nie zmieniło ich, lecz przeczytali je prawdopodobnie ze względu na zawarte w nim proroctwa, a nie po to, aby odmienić swoje serca. Oznacza to, ze nigdy nie doceniali nauk Jezusa ani zażyłej miłości, jaką nas darzy.
Możecie przesłać tego maila, komu chcecie.
W Chrystusie
Vassula
Przy innej okazji na swoim koncie na facebooku o. Abberton bardzo słusznie zauważył: "Orędzi nie czytamy po to, aby być poinformowani, lecz czytamy je po to, aby być UFORMOWANI, to oznacza podjęcie drogi życia chrześcijańskiego. Jest w tym ważna sugestia, aby nie spędzać zbyt wiele czasu śledząc inne "orędzia" wizjonerów lub proroków." Nie tak dawno pisaliśmy do Was o tym samym, odpowiadając na pytania, dlaczego nie wydajemy nowości. Właśnie dlatego, aby uniknąć duchowego rozproszenia. Istotą naszego życia jest dojście do poznania Boga i spełnianie Jego woli, a nie układanie bardziej lub mniej prawdopodobnej chronologii przyszłych wydarzeń. Jeśli nas Niebo przed czymś ostrzega to także po to, abyśmy przez modlitwę i ofiarę mogli uniknąć tego, co najgorsze.
To właśnie dlatego Vassula podejrzewa, że ci, którzy być może przejrzą za jakiś czas i dostrzegą, że szli za ułudą, nie powrócą do "Prawdziwego Życia w Bogu", bo nie chcą być formowani, lecz szukają jedynie "informacji"... Osoby te dodatkowo wystawiają na pośmiewisko Vassulę i podyktowane jej pisma, ponieważ ogłaszają się czytelnikami "Prawdziwego Życia w Bogu", lecz niczego się z jej pism nie nauczyli, a odrzucając dar Bożego Miłosierdzia w postaci Papieża Franciszka, dają świadectwo wielkiego braku rozeznania i roztropności, a nawet braku wiary, że Bóg wysłuchał naszych modlitw i ratuje właśnie swój lud. Przemiana tego świata zależy jednak od naszej odpowiedzi, dlatego szatan tak stara się wyrwać Pasterzowi owce, aby nie szły za nim.
Ktoś słusznie zauważył na swoim blogu: "Jorge Mario Bergoglio nowy Papież Franciszek. Czciciel Eucharystii z Hostią w herbie, tego bał się szatan i szalał poprzez fałszywych wizjonerów. Bijcie się w piersi, którzyście poszli za fałszywym prorokiem, bo człowiek nie zna dnia ani godziny, a wina wasza jest wielka, zwłaszcza tych, którzy prowadzą blogi."
Tak, tego właśnie bał się szatan, że Bóg znowu zwycięży.