modernista
1372

Czy papież może obmywać nogi kobietom?

Dopuszczenie kobiet do liturgicznego obmycia nóg w Wielki Czwartek nic w tym nie zmienia, niczego nie zaciemnia. Powiedziałbym nawet, że wręcz przeciwnie, pokazuje powszechność miłości Boga. Kolejny …Więcej
Dopuszczenie kobiet do liturgicznego obmycia nóg w Wielki Czwartek nic w tym nie zmienia, niczego nie zaciemnia. Powiedziałbym nawet, że wręcz przeciwnie, pokazuje powszechność miłości Boga.
Kolejny skandal w Kościele. Papież Franciszek zmienił obrzęd umywania nóg w Wielki Czwartek. Pozwolił, żeby nie tylko mężczyźni, ale także kobiety były w nim uwzględniane. No i podniosło się tu i ówdzie larum, że Papież zmienia znaczenie symbolu tej liturgii. Jak zmienia? Jakie jest jej prawdziwe znaczenie?
Żeby to zrozumieć, trzeba sięgnąć nie do przepisów liturgicznych, tylko do tradycji Paschy żydowskiej. To, co robi Jezus, jest zrozumiałe w kontekście Paschy. W czasie wieczerzy paschalnej przychodził moment, kiedy umywano ręce. Niewolnik lub najmniejszy rangą członek rodziny dokonywał obmycia pozostałym członkom rodziny. W czasie Ostatniej Wieczerzy, która była Paschą, to Jezus wstaje od stołu i robi rzecz niesłychaną - zaczyna umywać uczniom nogi. Rozumiecie? Nie tylko postawił się w roli …Więcej
modernista
Wyjście z gestem umycia nóg poza mury watykańskich bazylik do więzień, do ubogich staje się kontrowersyjny. Ten gest od początku był i pozostanie gorszący, nawet dla ludzi wierzących. W czasie Ostatniej Wieczerzy zgorszył się nim Piotr. Zgorszył się radykalnością miłości Jezusa. Jego kategorie schematu, w którym odbywała się Pascha, nie pozwalały na taki gest.
Jezus przekroczył schemat, ale …Więcej
Wyjście z gestem umycia nóg poza mury watykańskich bazylik do więzień, do ubogich staje się kontrowersyjny. Ten gest od początku był i pozostanie gorszący, nawet dla ludzi wierzących. W czasie Ostatniej Wieczerzy zgorszył się nim Piotr. Zgorszył się radykalnością miłości Jezusa. Jego kategorie schematu, w którym odbywała się Pascha, nie pozwalały na taki gest.
Jezus przekroczył schemat, ale przecież to nie o schematy chodzi, ale o prawdziwą rzeczywistość. Niektórzy zarzucają Franciszkowi, że zrywa w ten sposób z hermeneutyką ciągłości liturgicznej. Jednak to, co robi Franciszek w Wielki Czwartek, jest jak najbardziej hermeneutyką ciągłości istoty tego, co wydarzyło się podczas obmycia nóg w Wieczerniku. Jezus umywa nogi wszystkim swoim uczniom w czasie Ostatniej Wieczerzy, nawet Judaszowi, który już Go zdradził, Piotrowi, który się Go zaprze, innym, którzy uciekną.
Jezus nie robi więc gestu dla wybranych, dla godnych tego. Wręcz przeciwnie, skandal tego gestu polega na tym, że On pada do stóp tych, którzy nie są tego godni, słabych, grzeszników, niewiernych. W wielu kościołach ten obrzęd zarezerwowany jest dla wybranych członków rad parafialnych lub przedniejszych parafian. To jest zerwanie z hermeneutyką ciągłości Ostatniej Wieczerzy.