"Przekazałem to, co otrzymałem!" - list pożegnalny ks. Karola Stehlina FSSPX

Drodzy Czytelnicy! Myśląc o moim dotychczasowym życiu, a zwłaszcza o ostatnich 20 latach, spędzonych w Polsce, przychodzą mi na myśl dwie główne refleksje. Po pierwsze, przejmuje mnie wielki podziw …Więcej
Drodzy Czytelnicy!
Myśląc o moim dotychczasowym życiu, a zwłaszcza o ostatnich 20 latach, spędzonych w Polsce, przychodzą mi na myśl dwie główne refleksje. Po pierwsze, przejmuje mnie wielki podziw dla Bożego miłosierdzia, jakiego sam doświadczyłem. Temu podziwowi towarzyszy zdumienie, że Bóg jest aż tak bardzo dobry dla tak nędznego grzesznika...
Podziw i wdzięczność
Świadom własnej niegodności, z każdym dniem coraz bardziej zdaję sobie sprawę z ogromnego wyróżnienia, jakie mnie spotkało. Stworzył mnie Bóg, choć wcale nie musiał tego uczynić. Dał mi nieśmiertelną duszę, dał rozum jako narzędzie poznania spraw Bożych i ludzkich, w końcu dał wolę, jako narzędzie realizacji Bożej woli. To wszystko są wielkie dary, ale niewiele znaczą w porównaniu z faktem, iż Bóg powołał mnie do synostwa, chce abym stał się dziedzicem nieba, a w Chrystusie Panu przybranym Jego dzieckiem i świątynią Ducha Świętego. Tym samym Bogurodzica stała się moją najdroższą, niebieską Matką, rodząc we mnie życie Boże …Więcej
aseret2
Niech Cie Bóg prowadzi w Twojej wspaniałe Maryjnej Misji , niech Swięty Maksymilian Cie wspomaga a Niepokalana okrywa Cie Swoim Niebiańskim Płaszczem .
tahamata
Bóg zapłać Księdzu Karolowi za wszystko, co zrobił dla Tradycji i dla mnie. Zawsze będę Bogu dziękował za to, że postawił go na mej drodze.
jadwiska
(...) wzbudzam w sobie odwagę, aby za św. Pawłem i za abpem Lefebvre’em powiedzieć: „Przekazałem to, co otrzymałem”. Przekazałem tradycyjną, nieskażoną naukę Kościoła katolickiego, ukazywałem tajemnice naszej wiary, chciałem zawsze być dobrym pasterzem, który ostrzega powierzone sobie dusze przed niebezpieczeństwami.
Święta i Niepokalana Dziewico Maryjo, udziel proszę ks.Karolowi Stehlin …Więcej
(...) wzbudzam w sobie odwagę, aby za św. Pawłem i za abpem Lefebvre’em powiedzieć: „Przekazałem to, co otrzymałem”. Przekazałem tradycyjną, nieskażoną naukę Kościoła katolickiego, ukazywałem tajemnice naszej wiary, chciałem zawsze być dobrym pasterzem, który ostrzega powierzone sobie dusze przed niebezpieczeństwami.

Święta i Niepokalana Dziewico Maryjo, udziel proszę ks.Karolowi Stehlin wszelkich łask potrzebnych w trudnej posłudze kapłańskiej.
danutadubiel
"(...) Moi rodzice przez długie lata małżeństwa nie mieli dzieci. Po wielu latach zbliżał się do mojej Mamy czas, w którym kobieta już nie może począć życia. Wówczas moja Mama, za radą mojego prawujka ks. prałata Alberta Stehlina, ówczesnego prezesa Caritas na całe Niemcy, w intencji szczęśliwego poczęcia pielgrzymowała do Lourdes. I została tam wysłuchana.
Zawsze uważała, że moje poczęcie …Więcej
"(...) Moi rodzice przez długie lata małżeństwa nie mieli dzieci. Po wielu latach zbliżał się do mojej Mamy czas, w którym kobieta już nie może począć życia. Wówczas moja Mama, za radą mojego prawujka ks. prałata Alberta Stehlina, ówczesnego prezesa Caritas na całe Niemcy, w intencji szczęśliwego poczęcia pielgrzymowała do Lourdes. I została tam wysłuchana.
Zawsze uważała, że moje poczęcie jest cudem Niepokalanej. Z tego powodu zaszczepiła w mojej duszy głęboką miłość do Matki Bożej i od wczesnego dzieciństwa zamiłowanie do nabożeństwa różańcowego. Dzięki jej modlitwom bez większej szkody przeszedłem burzliwe lata dorastania."
danutadubiel
Convertius - Deo gratias, za wstawienie tego pięknego listu.
20 lat, trudnej, ale jakże owocnej pracy w Polsce. Deo gratias Księże Karolu, że mając do wyboru Rosję i Polskę, wybrał Ksiądz nasz kraj.
W każdym wykładzie, w każdym słowie i każdym liście pisanym do wiernych Kościoła Katolickiego, "czuć" było Księdza miłość do Niepokalanej i Najświętszej Ofiary.
Ksiądz pokochał Polskę i Polaków , …Więcej
Convertius - Deo gratias, za wstawienie tego pięknego listu.

20 lat, trudnej, ale jakże owocnej pracy w Polsce. Deo gratias Księże Karolu, że mając do wyboru Rosję i Polskę, wybrał Ksiądz nasz kraj.
W każdym wykładzie, w każdym słowie i każdym liście pisanym do wiernych Kościoła Katolickiego, "czuć" było Księdza miłość do Niepokalanej i Najświętszej Ofiary.
Ksiądz pokochał Polskę i Polaków , ale także wielu Polaków pokochało Księdza za, przekazanie nam tego, co Ksiądz otrzymał. Przede wszystkich za przekazanie nam krystalicznej, niezmutowanej wiary, jaka jest zawarta w Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła Katolickiego.
Wielka szkoda, że opuszcza Ksiądz nasz kraj, ale taka jest wola Boga. Życzę Księdzu wielu Łask Bożych dla dalszej Księdza Misji w dalekiej Azji. Niech ziarno Prawdy rzucone w glebę żyzną, kiełkuje i rozrasta się w sercach tych ludzi, do których Ksiądz jest posłany.
Deo gratias.
Niech Bóg Księdzu błogosławi. 😇