bEZ sLOGANU2 (154) Msza w sobotę wieczorem. Ile razy dziennie można przyjmować Pana Jezusa i jak to jest z Mszą św. w sobotę wieczorem?Więcej
bEZ sLOGANU2 (154) Msza w sobotę wieczorem.
Ile razy dziennie można przyjmować Pana Jezusa i jak to jest z Mszą św. w sobotę wieczorem?
Ile razy dziennie można przyjmować Pana Jezusa i jak to jest z Mszą św. w sobotę wieczorem?
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Dla osob ,ktore naprawde z waznych powodow (praca, podroz itp) nie moga byc w Niedziele na Mszy Swietej -wieczorna w sobote, z liturgia niedzielna jest dobrodziejstwem! Kazda mozliwosc moga niektorzy naduzyc- ale jest to sprawa sumien.Prosze wiec by przestano macic w tej sprawie!
A stanislawp -jesli nie przestanie mnie nekac kilometowymi bzdurami na prywat - zglosze do redakcji!!!
A stanislawp -jesli nie przestanie mnie nekac kilometowymi bzdurami na prywat - zglosze do redakcji!!!
Dla tych co nadal pojac nie moga i na prywat nekaja, czy tych,ktorzy kpia sobie z nadmiernej poboznosci bycia 2x w Kosciele jednego dnia:
Prostym przykladem mozliwosci przyjecia 2x Komunii Sw. w jednym dniu jest przyjecie Komunii Sw.np. w czasie Pasterki ( juz po polnocy) i w I dzien Swiat B.N.
ps. Deon i BAH maja racje - ojcowie nieco naditerpretuja "tworczo" .
Prostym przykladem mozliwosci przyjecia 2x Komunii Sw. w jednym dniu jest przyjecie Komunii Sw.np. w czasie Pasterki ( juz po polnocy) i w I dzien Swiat B.N.
ps. Deon i BAH maja racje - ojcowie nieco naditerpretuja "tworczo" .
stanislawp
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Deon-zajrzyj w ten moj post
jeszcze raz
Tam masz księdza z którym możesz dyskutować owaszym rozumieniu sobot-niedziel
Ja tylko przestrzegam do czego to prowadzi!
Prowadzi to do zacierania rożnic między Mszą sobotnią i Mszą Niedzielną!
===================
ks. Aleksander Sobczak
doktor prawa kanonicznego,
adiunkt w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego
stanislawp — 2013-03-19 18:22:08: …Więcej
Deon-zajrzyj w ten moj post
jeszcze raz
Tam masz księdza z którym możesz dyskutować owaszym rozumieniu sobot-niedziel
Ja tylko przestrzegam do czego to prowadzi!
Prowadzi to do zacierania rożnic między Mszą sobotnią i Mszą Niedzielną!
===================
ks. Aleksander Sobczak
doktor prawa kanonicznego,
adiunkt w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego
stanislawp — 2013-03-19 18:22:08:
Dam przykład mącenia o sobotniej Mszy przez dwu księży bo są te przykłady na internecie
jeszcze raz
Tam masz księdza z którym możesz dyskutować owaszym rozumieniu sobot-niedziel
Ja tylko przestrzegam do czego to prowadzi!
Prowadzi to do zacierania rożnic między Mszą sobotnią i Mszą Niedzielną!
===================
ks. Aleksander Sobczak
doktor prawa kanonicznego,
adiunkt w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego
stanislawp — 2013-03-19 18:22:08:
Dam przykład mącenia o sobotniej Mszy przez dwu księży bo są te przykłady na internecie
Nasz "kanonista" ma wyraźne problemy z rozumieniem tego,co sie do niego pisze.
Wobec tego może zrozumie, o co mi chodziło :
stanislawp — 2013-03-19 23:34:07:
Przecież to wy nauczacie, że sobotnia Msza wieczorem zastępuje niedzielną!
Dałem Ci nawet ksiedza, który udowadnia że niedziela u was zaczyna sie w sobote po południu..
Indult=Wyjątek!
Jak sama nazwa wskazuje Indult nie jest prawem!
Sobotnia …Więcej
Nasz "kanonista" ma wyraźne problemy z rozumieniem tego,co sie do niego pisze.
Wobec tego może zrozumie, o co mi chodziło :
stanislawp — 2013-03-19 23:34:07:
Przecież to wy nauczacie, że sobotnia Msza wieczorem zastępuje niedzielną!
Dałem Ci nawet ksiedza, który udowadnia że niedziela u was zaczyna sie w sobote po południu..
Indult=Wyjątek!
Jak sama nazwa wskazuje Indult nie jest prawem!
Sobotnia Msza wieczorem nie powinna nigdy zatąpić tradycji katolickiej uczestniczenia we Mszy w Niedzielę.
No ale tak sie w praktyce już dzis dzieje!
Taka już jest praktyka we wszystkich krajach Zachodnich, pomijając fakt że nawet 80% wiernych nie czuje potrzeby być na Mszy ani w sobotę ani w niedzielę
.................................................................................
Nawet nie chce mi się tego komentować. :)
Wobec tego może zrozumie, o co mi chodziło :
stanislawp — 2013-03-19 23:34:07:
Przecież to wy nauczacie, że sobotnia Msza wieczorem zastępuje niedzielną!
Dałem Ci nawet ksiedza, który udowadnia że niedziela u was zaczyna sie w sobote po południu..
Indult=Wyjątek!
Jak sama nazwa wskazuje Indult nie jest prawem!
Sobotnia Msza wieczorem nie powinna nigdy zatąpić tradycji katolickiej uczestniczenia we Mszy w Niedzielę.
No ale tak sie w praktyce już dzis dzieje!
Taka już jest praktyka we wszystkich krajach Zachodnich, pomijając fakt że nawet 80% wiernych nie czuje potrzeby być na Mszy ani w sobotę ani w niedzielę
.................................................................................
Nawet nie chce mi się tego komentować. :)
Anja39 — 2013-03-19 23:39:18:
tak czytam i nie wierze , czyzbyscie dwa razy dziennie do koscioła chodzili, ze problem podwójnych Komunii was dotyczy ?
.................................................................................
Wyobraź sobie,że całkiem niedawno uczestniczyłem w dwóch Mszach św.pogrzebowych jednego dnia.I na obu Mszach św. Przyjąłem Komunię św.
Można czasem być dwa razy tego …Więcej
Anja39 — 2013-03-19 23:39:18:
tak czytam i nie wierze , czyzbyscie dwa razy dziennie do koscioła chodzili, ze problem podwójnych Komunii was dotyczy ?
.................................................................................
Wyobraź sobie,że całkiem niedawno uczestniczyłem w dwóch Mszach św.pogrzebowych jednego dnia.I na obu Mszach św. Przyjąłem Komunię św.
Można czasem być dwa razy tego samego dnia w kościele ? Jak widać,czasem nawet trzeba.
tak czytam i nie wierze , czyzbyscie dwa razy dziennie do koscioła chodzili, ze problem podwójnych Komunii was dotyczy ?
.................................................................................
Wyobraź sobie,że całkiem niedawno uczestniczyłem w dwóch Mszach św.pogrzebowych jednego dnia.I na obu Mszach św. Przyjąłem Komunię św.
Można czasem być dwa razy tego samego dnia w kościele ? Jak widać,czasem nawet trzeba.
tak czytam i nie wierze , czyzbyscie dwa razy dziennie do koscioła chodzili, ze problem podwójnych Komunii was dotyczy ? biorac pod uwage stan łaski uświęcajacej towarzyszącej tej sytuacji toż mam do czynienia z osobami świetymi.Jesli zaś święte to znaczy, że maja w sobie moc Ducha a i Jego łaski...zatem powinnam mieć do czynienia tym samym ze spokojem, milosierdziem, radością, dobrocią i miloscią …Więcej
tak czytam i nie wierze , czyzbyscie dwa razy dziennie do koscioła chodzili, ze problem podwójnych Komunii was dotyczy ? biorac pod uwage stan łaski uświęcajacej towarzyszącej tej sytuacji toż mam do czynienia z osobami świetymi.Jesli zaś święte to znaczy, że maja w sobie moc Ducha a i Jego łaski...zatem powinnam mieć do czynienia tym samym ze spokojem, milosierdziem, radością, dobrocią i miloscią-conajmniej do blizniego.Dziwne jak wszystko w praktyce się zamazuje i wyklucza
Kan. 918
Jak najbardziej zaleca się, ażeby wierni przyjmowali Komunię świętą podczas sprawowania Eucharystii. Proszącym jednak o nią dla słusznej racji poza Mszą świętą, należy udzielić, zachowując obrzędy liturgiczne.
To co ojcowie mówą, że rano (bo chcę) a wieczorem na Mszy Św, to juz odbieram jako radosną twórczość a nie "słuszną rację"
Argumentacja i przykłady dawane przez ojców są, moim …Więcej
Kan. 918
Jak najbardziej zaleca się, ażeby wierni przyjmowali Komunię świętą podczas sprawowania Eucharystii. Proszącym jednak o nią dla słusznej racji poza Mszą świętą, należy udzielić, zachowując obrzędy liturgiczne.
To co ojcowie mówą, że rano (bo chcę) a wieczorem na Mszy Św, to juz odbieram jako radosną twórczość a nie "słuszną rację"
Argumentacja i przykłady dawane przez ojców są, moim zdaniem, nadinterpretacją.
Więcej nie napiszę, bo Redakcja znowu zablokuje dyskusję jak poprzednio.
Jak najbardziej zaleca się, ażeby wierni przyjmowali Komunię świętą podczas sprawowania Eucharystii. Proszącym jednak o nią dla słusznej racji poza Mszą świętą, należy udzielić, zachowując obrzędy liturgiczne.
To co ojcowie mówą, że rano (bo chcę) a wieczorem na Mszy Św, to juz odbieram jako radosną twórczość a nie "słuszną rację"
Argumentacja i przykłady dawane przez ojców są, moim zdaniem, nadinterpretacją.
Więcej nie napiszę, bo Redakcja znowu zablokuje dyskusję jak poprzednio.
Kodeks Prawa Kanonicznego w kanonie 2180 mówi:
W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy Świętej.
Natomiast Katechizm Kościoła Katolickiego w kanonie 2180 z roku 1983 uzupełnia:
Przykazanie kościelne określa i precyzuje prawo Pańskie: "W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej" 95 . "Nakazowi …Więcej
Kodeks Prawa Kanonicznego w kanonie 2180 mówi:
W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy Świętej.
Natomiast Katechizm Kościoła Katolickiego w kanonie 2180 z roku 1983 uzupełnia:
Przykazanie kościelne określa i precyzuje prawo Pańskie: "W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej" 95 . "Nakazowi uczestniczenia we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego"
Przepis z roku 1983 nie zwalnia jednak wiernych od święcenia dnia Pańskiego, którym jest niedziela.
To jest proste i zrozumiałe i nie wymaga żadnych wyjaśnień.Ani tym bardziej przypominania wiernym.
W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy Świętej.
Natomiast Katechizm Kościoła Katolickiego w kanonie 2180 z roku 1983 uzupełnia:
Przykazanie kościelne określa i precyzuje prawo Pańskie: "W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej" 95 . "Nakazowi uczestniczenia we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego"
Przepis z roku 1983 nie zwalnia jednak wiernych od święcenia dnia Pańskiego, którym jest niedziela.
To jest proste i zrozumiałe i nie wymaga żadnych wyjaśnień.Ani tym bardziej przypominania wiernym.
stanislawp
Nie interesują mnie Twoje przykłady. Piszesz o jakimś indulcie n.t. Mszy św. sobotniej,to mi go wskaż.
Co do liczenia czasu - w sobotę wieczorem odmawiam I Nieszpory z niedzieli. (zob.Liturgia Godzin)Więcej
stanislawp
Nie interesują mnie Twoje przykłady. Piszesz o jakimś indulcie n.t. Mszy św. sobotniej,to mi go wskaż.
Co do liczenia czasu - w sobotę wieczorem odmawiam I Nieszpory z niedzieli. (zob.Liturgia Godzin)
Nie interesują mnie Twoje przykłady. Piszesz o jakimś indulcie n.t. Mszy św. sobotniej,to mi go wskaż.
Co do liczenia czasu - w sobotę wieczorem odmawiam I Nieszpory z niedzieli. (zob.Liturgia Godzin)
stanislawp
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Dam przykład mącenia o sobotniej Mszy przez dwu księży bo są te przykłady na internecie
================
Przykład nr 1
----------------------------
Nie jestem w stanie w tej chwili wskazać dokładnego źródła pisanego
(chyba będą to normy wprowadzenia do mszału), ale jeśli wystarczy
moje wyjaśnienie, to służę. Tradycja liturgiczna Kościoła liczy czas
podobnie jak czyni to tradycja judaistyczna.…Więcej
Dam przykład mącenia o sobotniej Mszy przez dwu księży bo są te przykłady na internecie
================
Przykład nr 1
----------------------------
Nie jestem w stanie w tej chwili wskazać dokładnego źródła pisanego
(chyba będą to normy wprowadzenia do mszału), ale jeśli wystarczy
moje wyjaśnienie, to służę. Tradycja liturgiczna Kościoła liczy czas
podobnie jak czyni to tradycja judaistyczna. Dzień rozpoczyna się
poprzedniego dnia wieczorem. Każde świętowanie rozpoczyna się więc
wigilią dnia poprzedniego. Niedzielne świętowanie, liturgicznie
rozpoczynamy w sobotę wieczorem. Dlatego Msza św. w sobotni wieczór
powinna być odprawiana według formularza niedzielnego. Uczestnictwo
w niej (podkreślam: jeśli odprawiana jest według formularza z
niedzieli!), jest równoznaczne z uczestniczeniem we Mszy św.
niedzielnej.
Ponieważ jednak w naszej mentalności i tradycji utrwaliło się, że
niedziela to niedziela (a nie sobota wieczór), dlatego gdy nie ma
ważnych powodów, idziemy na Mszę św. w niedzielę.
Problem grzechu pozostawiam do rozstrzygnięcia w sumieniu. Z
zastrzeżeniem: nie bądźmy wobec Pana Boga formalistami wyliczającymi
czas Jemu poświęcony. Należałoby się zdobyć na wielkoduszność.
Ks. Tomasz Schabowicz
=====================
przykład nr 2
=========================
Po Soborze Watykańskim II Kościół w pewien sposób wrócił do
starożytnego sposobu liczenia czasu – od zachodu słońca do zachodu.
W ten sposób w obecnym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r.
przywrócono to, co istniało w Starożytności, mianowicie możliwość
sprawowania niedzielnej Eucharystii w sobotę wieczór. W ogóle w
Starożytności nie znano Eucharystii w niedzielę (w naszym rozumieniu
niedzieli od 12 w nocy do 12). W pierwszych wiekach Kościoła
Eucharystię sprawowano zawsze w nocy z soboty na niedzielę. Było to
podyktowane również względami praktycznymi. Przecież chrześcijanie
byli prześladowani, niewolnicy mogli iść na Eucharystię dopiero po
zakończeniu swoich codziennych zajęć itd. Drugi powód – o wiele
ważniejszy – przejście Chrystusa ze śmierci do życia dokonało się w
nocy z soboty na niedzielę wielkanocną. O poranku wielkanocnym
Chrystusa w grobie już nie ma. Dlatego chrześcijanie
sprawowali „Paschę Pana” w nocy, aby kończyć ją o poranku. Zresztą
Mszy św. trwała dosyć długo – najczęściej kilka godzin. Przesunięcie
Eucharystii na poranek niedzielny dokonało się dopiero po 321 roku,
kiedy to Konstantyn Wielki ustanowił niedzielę dniem wolnym od pracy.
Tyle historii. Obecne przepisy dotyczące spełnienia obowiązku
niedzielnej Mszy św. zawarte są w kanonie 1248 Kodeksu Prawa
Kanonicznego. Kanon brzmi w ten sposób: § 1. Nakazowi uczestniczenia
we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział,
gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień
świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego.
Kanon nie wprowadza żadnych zastrzeżeń, że musi to być Msza św.
sprawowana według formularza niedzielnego, że muszą być ku temu
jakieś racje, np. niemożność uczestniczenia we Mszy św. w samą
niedzielę. Niestety, dosyć często duszpasterze próbują narzucać taką
interpretację, która jednak nie jest słuszna.
Tak więc wierny jest tutaj zupełnie wolny w wyborze Mszy św., w
której chce uczestniczyć. Każda Msza św. w sobotę po południu
spełnia wymagania postawione przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Może
to być Msza św. według formularza niedzielnego, ale może to być
również Msza z formularza sobotniego, ślubnego, pogrzebowego,
chrzcielnego, czy jakiegokolwiek innego. Jedyny warunek, że musi to
być Msza św. w sobotnie popołudnie. Również powody są tutaj
nieistotne. Wierny może wybrać tę Mszę św. z czystego „lenistwa”.
Próby ograniczania tutaj wiernych wynikają niestety z niezrozumienia
samej idei Mszy św. sobotniej. Nie jest to dodatkowe danie wiernym
możliwości spełnienia ich obowiązku, ale powody są głęboko
teologiczne.
Z poważaniem
ks. Aleksander Sobczak
doktor prawa kanonicznego,
adiunkt w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego
==========================
WYNIK czyli owoce jakie gołym okiem widzę w Kanadzie
Ludzie nawet pobożni po odbyciu sobotniej wieczornej Mszy siedza w domu w niedzielę nie czując grzechu spełnienia warunku bycia na Mszy!
Ktoś ich tego nauczył
albo z drugiej strony patrzac
ktoś zaniedbał im uświadomić, że Katolików obowiązuje Msza Nioedzielna bez żadnych warunków
My sami wiedzieliśmy, że jak nie będę mógł byc w niedzielę to staralismy się byc w sobotę lub w poniedziałek lub posłuchać w radio (dziś w telewizji)
No ale wprowadzono nowy kalendarz dla posoborowia-modernistów, że Niedziela zaczyna się w sobotę po 15!!!
================
Przykład nr 1
----------------------------
Nie jestem w stanie w tej chwili wskazać dokładnego źródła pisanego
(chyba będą to normy wprowadzenia do mszału), ale jeśli wystarczy
moje wyjaśnienie, to służę. Tradycja liturgiczna Kościoła liczy czas
podobnie jak czyni to tradycja judaistyczna. Dzień rozpoczyna się
poprzedniego dnia wieczorem. Każde świętowanie rozpoczyna się więc
wigilią dnia poprzedniego. Niedzielne świętowanie, liturgicznie
rozpoczynamy w sobotę wieczorem. Dlatego Msza św. w sobotni wieczór
powinna być odprawiana według formularza niedzielnego. Uczestnictwo
w niej (podkreślam: jeśli odprawiana jest według formularza z
niedzieli!), jest równoznaczne z uczestniczeniem we Mszy św.
niedzielnej.
Ponieważ jednak w naszej mentalności i tradycji utrwaliło się, że
niedziela to niedziela (a nie sobota wieczór), dlatego gdy nie ma
ważnych powodów, idziemy na Mszę św. w niedzielę.
Problem grzechu pozostawiam do rozstrzygnięcia w sumieniu. Z
zastrzeżeniem: nie bądźmy wobec Pana Boga formalistami wyliczającymi
czas Jemu poświęcony. Należałoby się zdobyć na wielkoduszność.
Ks. Tomasz Schabowicz
=====================
przykład nr 2
=========================
Po Soborze Watykańskim II Kościół w pewien sposób wrócił do
starożytnego sposobu liczenia czasu – od zachodu słońca do zachodu.
W ten sposób w obecnym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r.
przywrócono to, co istniało w Starożytności, mianowicie możliwość
sprawowania niedzielnej Eucharystii w sobotę wieczór. W ogóle w
Starożytności nie znano Eucharystii w niedzielę (w naszym rozumieniu
niedzieli od 12 w nocy do 12). W pierwszych wiekach Kościoła
Eucharystię sprawowano zawsze w nocy z soboty na niedzielę. Było to
podyktowane również względami praktycznymi. Przecież chrześcijanie
byli prześladowani, niewolnicy mogli iść na Eucharystię dopiero po
zakończeniu swoich codziennych zajęć itd. Drugi powód – o wiele
ważniejszy – przejście Chrystusa ze śmierci do życia dokonało się w
nocy z soboty na niedzielę wielkanocną. O poranku wielkanocnym
Chrystusa w grobie już nie ma. Dlatego chrześcijanie
sprawowali „Paschę Pana” w nocy, aby kończyć ją o poranku. Zresztą
Mszy św. trwała dosyć długo – najczęściej kilka godzin. Przesunięcie
Eucharystii na poranek niedzielny dokonało się dopiero po 321 roku,
kiedy to Konstantyn Wielki ustanowił niedzielę dniem wolnym od pracy.
Tyle historii. Obecne przepisy dotyczące spełnienia obowiązku
niedzielnej Mszy św. zawarte są w kanonie 1248 Kodeksu Prawa
Kanonicznego. Kanon brzmi w ten sposób: § 1. Nakazowi uczestniczenia
we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział,
gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień
świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego.
Kanon nie wprowadza żadnych zastrzeżeń, że musi to być Msza św.
sprawowana według formularza niedzielnego, że muszą być ku temu
jakieś racje, np. niemożność uczestniczenia we Mszy św. w samą
niedzielę. Niestety, dosyć często duszpasterze próbują narzucać taką
interpretację, która jednak nie jest słuszna.
Tak więc wierny jest tutaj zupełnie wolny w wyborze Mszy św., w
której chce uczestniczyć. Każda Msza św. w sobotę po południu
spełnia wymagania postawione przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Może
to być Msza św. według formularza niedzielnego, ale może to być
również Msza z formularza sobotniego, ślubnego, pogrzebowego,
chrzcielnego, czy jakiegokolwiek innego. Jedyny warunek, że musi to
być Msza św. w sobotnie popołudnie. Również powody są tutaj
nieistotne. Wierny może wybrać tę Mszę św. z czystego „lenistwa”.
Próby ograniczania tutaj wiernych wynikają niestety z niezrozumienia
samej idei Mszy św. sobotniej. Nie jest to dodatkowe danie wiernym
możliwości spełnienia ich obowiązku, ale powody są głęboko
teologiczne.
Z poważaniem
ks. Aleksander Sobczak
doktor prawa kanonicznego,
adiunkt w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego
==========================
WYNIK czyli owoce jakie gołym okiem widzę w Kanadzie
Ludzie nawet pobożni po odbyciu sobotniej wieczornej Mszy siedza w domu w niedzielę nie czując grzechu spełnienia warunku bycia na Mszy!
Ktoś ich tego nauczył
albo z drugiej strony patrzac
ktoś zaniedbał im uświadomić, że Katolików obowiązuje Msza Nioedzielna bez żadnych warunków
My sami wiedzieliśmy, że jak nie będę mógł byc w niedzielę to staralismy się byc w sobotę lub w poniedziałek lub posłuchać w radio (dziś w telewizji)
No ale wprowadzono nowy kalendarz dla posoborowia-modernistów, że Niedziela zaczyna się w sobotę po 15!!!
Niestety płyta się zacięła.
Stosujesz nieuczciwe metody prowadzenia dyskusji.
Rozszerzasz mącipole.
Jak rozmawiamy o "komunii 2x", to nie o kolanach , nie o n.szafarzach czy też o tym "gdzie są balaski?".
Więcej diabła jest w tych Twoich "misiach" niż w KPK.
Tak się składa, że to nie Miecia czy inna Mary a papież zatwierdza KPK.
Więc nie zachowuj się jak kolejny "ślusarz".Więcej
Niestety płyta się zacięła.
Stosujesz nieuczciwe metody prowadzenia dyskusji.
Rozszerzasz mącipole.
Jak rozmawiamy o "komunii 2x", to nie o kolanach , nie o n.szafarzach czy też o tym "gdzie są balaski?".
Więcej diabła jest w tych Twoich "misiach" niż w KPK.
Tak się składa, że to nie Miecia czy inna Mary a papież zatwierdza KPK.
Więc nie zachowuj się jak kolejny "ślusarz".
Stosujesz nieuczciwe metody prowadzenia dyskusji.
Rozszerzasz mącipole.
Jak rozmawiamy o "komunii 2x", to nie o kolanach , nie o n.szafarzach czy też o tym "gdzie są balaski?".
Więcej diabła jest w tych Twoich "misiach" niż w KPK.
Tak się składa, że to nie Miecia czy inna Mary a papież zatwierdza KPK.
Więc nie zachowuj się jak kolejny "ślusarz".
alanowa-dzieki za ten cytat!
Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi....23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi.
ps. cieszy mnie, ze jest osoba , ktora ma niepojecie wielki zasob wiedzy -tylko jakiej? Wydumanej i sprzecznej z nauczaniem Kosciola -a wymadrza sie jakby wszystkie rozumy pozjadala, co do spraw np. Prawa …Więcej
alanowa-dzieki za ten cytat!
Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi....23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi.
ps. cieszy mnie, ze jest osoba , ktora ma niepojecie wielki zasob wiedzy -tylko jakiej? Wydumanej i sprzecznej z nauczaniem Kosciola -a wymadrza sie jakby wszystkie rozumy pozjadala, co do spraw np. Prawa kanonicznego, osoby Papieza itp.
Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi....23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi.
ps. cieszy mnie, ze jest osoba , ktora ma niepojecie wielki zasob wiedzy -tylko jakiej? Wydumanej i sprzecznej z nauczaniem Kosciola -a wymadrza sie jakby wszystkie rozumy pozjadala, co do spraw np. Prawa kanonicznego, osoby Papieza itp.
To niedobrze jak ty wszystko wiesz –bo to znaczy ze sam nic nie wiesz, a kobinujesz w swj lepetynie
Moze niech stasiu sie zajmie lepiej obserwacja swojej gwiazdki pomyslnosci, moze bialymi myszkami, moze kup sobie pieska i chodz z nim na spacery-by "przewietrzyc" umysl
@Sandra..jak masz mały zasôb wiedzy i mizerną jakość wypowiedzi to lepiej nie zabieraj głosu na tym forum
@wp stasiu Ci podał jak …Więcej
To niedobrze jak ty wszystko wiesz –bo to znaczy ze sam nic nie wiesz, a kobinujesz w swj lepetynie
Moze niech stasiu sie zajmie lepiej obserwacja swojej gwiazdki pomyslnosci, moze bialymi myszkami, moze kup sobie pieska i chodz z nim na spacery-by "przewietrzyc" umysl
@Sandra..jak masz mały zasôb wiedzy i mizerną jakość wypowiedzi to lepiej nie zabieraj głosu na tym forum
@wp stasiu Ci podał jak najbardziej wiarygodne informacje..masz prawo sie nie zgadzac z nim..ale kobieto uwazaj jak do kogos sie zwracasz
Bierzesz przyklad z @AA,,???
Moze niech stasiu sie zajmie lepiej obserwacja swojej gwiazdki pomyslnosci, moze bialymi myszkami, moze kup sobie pieska i chodz z nim na spacery-by "przewietrzyc" umysl
@Sandra..jak masz mały zasôb wiedzy i mizerną jakość wypowiedzi to lepiej nie zabieraj głosu na tym forum
@wp stasiu Ci podał jak najbardziej wiarygodne informacje..masz prawo sie nie zgadzac z nim..ale kobieto uwazaj jak do kogos sie zwracasz
Bierzesz przyklad z @AA,,???
Ewangelia wg św. Jana .... Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. ...19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi....23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi.