Pójdziesz głosować na Dudę - dopuścisz się grzechu i wesprzesz sekty działające na szkodę Kościoła

Kandydat na urząd prezydenta RP, Andrzej Duda, katolik (ponoć), klęczy przed niejaką Myrną Nazzour, która namaszcza go jakąś wydzieliną własnego ciała. Normalnie spotkanie w kościele z panią Myrną …Więcej
Kandydat na urząd prezydenta RP, Andrzej Duda, katolik (ponoć), klęczy przed niejaką Myrną Nazzour, która namaszcza go jakąś wydzieliną własnego ciała. Normalnie spotkanie w kościele z panią Myrną kosztuje 60 zł. Nie wiemy, czy z namaszczaniem w cenie.
Mieliśmy już Clive Charisa, mamy kolejnych szamanów w domach Bożych.
Kandydat Duda klęczy przed szamanką, ale już w czasie ofiary Mszy Św. nie w głowie mu zginanie karku.
Polacy, Słowianie Patrioci - czy macie oczy szeroko otwarte na wybór, który może zaciążyć na waszym zbawieniu, jako świadomych członków Kościoła Trójjedynego Boga?
Co zatem czynić?
Proste - pozostań w domu, by swoim udziałem nie pieczętować zła, które ukrywa się za tymi wyborami.
modernistae prohibere
Rozumiem sympatyków mniejszego zła, ale tutaj również obowiązuje "dura lex sed lex" 🤗
LovVal
Jesli nie pojdziesz na glosowanie to przypieczetujesz ZLO! Daj szanse Polsce na jej ODRODZENIE i NORMALNOSC!!!
LovVal
Jesli Duda nie wygra tych wyborow przegra cala Polska wraz z jej katolicyzmem. Jesli zaglosujemy na Dude mamy szanse przywrocic normalnosc. Musimy teraz wybierac mniejsze zlo a nie pomiedzy dobrem a zlem.
Po drugie nie jest to na miejscu szydzenie z cudzej wiary oraz darow jakie otrzymuja inni (Myrna Nazur). Jezeli modernistae prohibere ma problem ze zrozumieniem religijnosci Wschodu to powinien …Więcej
Jesli Duda nie wygra tych wyborow przegra cala Polska wraz z jej katolicyzmem. Jesli zaglosujemy na Dude mamy szanse przywrocic normalnosc. Musimy teraz wybierac mniejsze zlo a nie pomiedzy dobrem a zlem.
Po drugie nie jest to na miejscu szydzenie z cudzej wiary oraz darow jakie otrzymuja inni (Myrna Nazur). Jezeli modernistae prohibere ma problem ze zrozumieniem religijnosci Wschodu to powinien sie podszkolic albo zamilczec do czasu zrozumienia faktu "wydzieliny". Laski rozdziela Pan Bog a nie Myrna dlatego troszke szacunku dla Sacrum sie nalezy.
BAH
@polski czwartek, 21:47
@BAH 18:40
Tak, zgoda. Są tematy, od których można dostać zawrotów głowy. Takim jest też ten, który porządkuje przytoczony przez Ciebie fragment (jak rozumiem) Gaudium et spes. ....
🤐
Jak widać komuś mój komentarz bardzo wadził
i zrobił porządek po swojemu.
Kolejny przykład jak słowa rozmijają się z czynami.Więcej
@polski czwartek, 21:47

@BAH 18:40
Tak, zgoda. Są tematy, od których można dostać zawrotów głowy. Takim jest też ten, który porządkuje przytoczony przez Ciebie fragment (jak rozumiem) Gaudium et spes. ....

🤐

Jak widać komuś mój komentarz bardzo wadził

i zrobił porządek po swojemu.

Kolejny przykład jak słowa rozmijają się z czynami.
Bractwo św Piusa X
danjur46 22:06
MYRNA NAZZOUR to nie szamanka, tylko stygmatyczka z Syrii. Ktoś tu kuleje z wiedzą.Polecam
==========================================================
i oferuje zbawienie za sześć dych ,wszystko jest dobre tylko nie tradycja KK
modernistae prohibere
danjur46 22:06
MYRNA NAZZOUR to nie szamanka, tylko stygmatyczka z Syrii. Ktoś tu kuleje z wiedzą.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Św. Rita nie kasowała 6 papierów od łebka 🙂
danjur46
MYRNA NAZZOUR to nie szamanka, tylko stygmatyczka z Syrii. Ktoś tu kuleje z wiedzą.Polecam www.charyzmatycy.pl/kim-jest-myrna-nazzour.html
stanislawp
Bajka się czasem
tak zaczyna
że ktoś wypuści
z butelki dżina.
Potem,
a jakże,
będzie zapłata:
"Masz prawo wybrać:
Jak chcesz zejść
z tego świata".
W prawdziwym życiu
też się wybiera.
Masz prawo:
Tu dżuma
tam cholera.Więcej
Bajka się czasem
tak zaczyna
że ktoś wypuści
z butelki dżina.

Potem,
a jakże,
będzie zapłata:

"Masz prawo wybrać:
Jak chcesz zejść
z tego świata".

W prawdziwym życiu
też się wybiera.

Masz prawo:

Tu dżuma
tam cholera.
Bractwo św Piusa X
Nie możesz zająć postawy neutralnej gdyż takie są nieubłagane reguły demokracji - czy tego chcesz czy nie chcesz dokonujesz wyboru
=============================================
nie mogę ,akurat ....................o tak się zgina dziób pingwina
wojciechowskikrzysztof
modernistae prohibere spoko, nie potępiam Ciebie, może ja jestem za dużym optymistą ale ja jeszcze raz spróbuje zawalczyć. Pożyjemy zobaczymy kto miał rację. 🤗
modernistae prohibere
wojciechowskikrzysztof 19:59
(...)taki jest teraz moment w historii że trzeba dokonać wyboru,
mając świadomość że nie podejmowanie tego wyboru daje zysk Komorowskiemu.
Oni się zmobilizują i to na pewno a czy my się zmobilizujemy to otwarty temat.(...)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- …Więcej
wojciechowskikrzysztof 19:59

(...)taki jest teraz moment w historii że trzeba dokonać wyboru,
mając świadomość że nie podejmowanie tego wyboru daje zysk Komorowskiemu.
Oni się zmobilizują i to na pewno a czy my się zmobilizujemy to otwarty temat.(...)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krzyś z racji swojego wieku temat ten już praktycznie wielokrotnie przerabiałem.
Dla mnie takim momentem być albo nie być było podpisanie traktatu lizbońskiego przez poprzednika Komorowskiego.
Z tej okazji udało mi się wypuścić w wirtualną przestrzeń wiersz własnoręcznie napisany na wiele miesięcy przed dokonaniem
przez Kaczyńskiego aktu zdrady narodowej. Wiersz wkleiłem w polityczny blog Mirosława Orzechowskiego z LPR.
Niestety oryginał się nie zachował.
Podaję kopię wraz z datą publikacji:
Na tym portalu użytkownikami są osoby, które czytały w tym czasie poniższy wiersz na blogu posła LPR.

Prezydent Kaczyński na konstytucji straży

Winien stać jak żołnierz i nikt się niech nie waży.

Podpowiadać Polsce, że są inne prognozy.

Nawet Prezydent Francji Nicolas Sarkozy.

Bo przyjaciel na niby okaże się wrogiem,

A wtedy Prezydent stanie tuż przed Bogiem.

Co Pan wtedy rzeknie Panie Prezydencie?

Że zdradził Pan Polskę w tym trudnym momencie?

Niech żaden obcy się nas nie tyka,

bo Polska, to nie jest V Republika.

Musimy o sobie sami decydować,

By przyszłym pokoleniom gorzkich łez nie fasować.

Panie Prezydencie, jeśli Polska Ci miła,

to na Twoją decyzję ta godzina wybiła.

Nie daj się prosić w tak ważnym momencie.

Schowaj pióro do biurka, Panie Prezydencie.

Bo Irlandia, to chociaż ta wyspa mała.

Swa odwagę nam wszystkim już pokazała.

My Polacy Ci za to będziemy mieć dług.

A w tej ważnej sprawie tak dopomóż Ci Bóg.

~desperat 2008-10-22 19:18

A tak cieszył się zdrajca Narodu po podpisaniu aktu zdrady
Królowanie Chrystusa na wieki
Radek33 20:02
Nie idę na wybory=wszystko mi jedno czy dzieci będą mordowane metodą in vitro
=========================================================================
....twój kandydat -nie wyklucza właśnie że to będzie czynił ! przejmując na siebie - to co stanowi WYŁĄCZNOŚĆ Boga . Czyniąc się w ten sposób sam bogiem .
To głosowanie nad wybieranie mniejszego lub większego zła - to próba od Boga …
Więcej
Radek33 20:02

Nie idę na wybory=wszystko mi jedno czy dzieci będą mordowane metodą in vitro

=========================================================================

....twój kandydat -nie wyklucza właśnie że to będzie czynił ! przejmując na siebie - to co stanowi WYŁĄCZNOŚĆ Boga . Czyniąc się w ten sposób sam bogiem .

To głosowanie nad wybieranie mniejszego lub większego zła - to próba od Boga dla nas na niedaleką przyszłość - gdy antychryst zarządzi chipowanie !

" kto wytrwa do końca będzie zbawiony "
Radek33
– Oddaj kota, bo ubiję jak psa!
– I na cóż ta denerwacja? – zachowując pełen godności spokój Kargul wskazał na przedmiot sporu.
– Czy ja trzymam twojego kota na sznurku? Przylazł, to jest.
– Boś mu mleka nastawiał w dwudziestu talerzach!
– Wolno mi. Moje mleko i moje talerze. Pawlaka zatkała ta bezczelność. Wściekłość zamiotła nim po podwórzu,jakby znów szukał kosy do ostatecznego …Więcej
– Oddaj kota, bo ubiję jak psa!

– I na cóż ta denerwacja? – zachowując pełen godności spokój Kargul wskazał na przedmiot sporu.

– Czy ja trzymam twojego kota na sznurku? Przylazł, to jest.

– Boś mu mleka nastawiał w dwudziestu talerzach!

– Wolno mi. Moje mleko i moje talerze. Pawlaka zatkała ta bezczelność. Wściekłość zamiotła nim po podwórzu,jakby znów szukał kosy do ostatecznego rozstrzygnięcia sporu.

– A to chwost złodziejski! – pryskając śliną zapiał, aż spłoszone kury rozpierzchły się z gdakaniem.

– Witia! Trzymaj mnie, bo nie zdzierżę i kociubą go prześwięcę! Nie mając pod ręką ani kosy, ani pogrzebacza, Kaźmierz postanowił wymierzyć sprawiedliwość kamieniem. Rzucił go w stronę Kargula. Ten uchylił się i kamień trafił w zad ogiera. Koń poderwał się do galopu i zniknął za bramą. Przestraszony kot umknął do stodoły. Jadźka, spodziewając się najgorszego, zaczęła zaganiać młodsze dzieci do domu. Kaźmierz z zadowoleniem obserwował popłoch po tamtej stronie płotu. Marynia z oburzeniem liczyła porozstawiane wszędzie przez Kargula miski z mlekiem.

– To ja dla Pawełka mleka nie mam, a ten kota kusi! Kot zniknął w stodole Kargula, na której pysznił się napis: „3 x TAK”. Teraz już Pawlak nie wahał się ani chwili. Wyrwał Witii pędzel, umoczył go w wapnie i zakończył dzieło Witii wielkimi literami: „NIE”. Witia patrzył na ojca zdumiony.

– A ty czego taki zdziwiony, a?

– A dziwię się, bo rymu nie ma – wyjaśnił Witia – Miało być „Trzy razy tak Polaka znak”.

– Zgadza się – usłyszeli charakterystyczny głos sołtysa Fogla, który właśnie wkroczył na ich podwórze. Z godnością nosił swoje sumiaste wąsy i brzuch, który wylewał mu się zza paska spodni i rozpiętej kurtki drelichowej. Nigdy nie mogli się dowiedzieć, w jakiej randze skończył ich sołtys wojowanie, w każdym razie osadnicy wojskowi z całej gminy zwracali się do niego „panie komendancie” i życzyli mu awansu na wójta gminy, co by komendantowi Foglowi zapewniało dziewięćset złotych pensji, a do tego płynny deputat – dwadzieścia litrów czystego spirytusu. Jeden tylko Pawlak nie zwracał się do sołtysa „panie komendancie”, bo dla niego tylko marszałek Piłsudski zasługiwał na ten tytuł. Sołtys Fogiel, pykając z wiśniowej fajeczki obłoczkami wonnego dymu, podszedł do stodoły Kaźmierza i głośno odczytał napis, jakby nie wierzył własnym oczom: „3 x NIE”.

– Co wy, obywatelu Pawlak? Za senatem jesteście i przeciwko Ziemiom Odzyskanym? Kaźmierz zakręcił się niespokojnie w miejscu, jak uczeń przy tablicy złapany na jawnym błędzie.

– Awo! – wzruszył niechętnie ramionami.

Ja tam za senatem nie jestem, tylko przeciw Kargulowi. Chyba każdy dureń by pojął, że jak Kargul pisze „TAK” – to on nie może napisać tego samego. Nie od dziś Kaźmierz, na skutek swojej wojny sąsiedzkiej, był postawiony w trudnej sytuacji moralnej. Całą duszą popierał eks-premiera londyńskiego rządu już choćby za to, że Stanisław Mikołajczyk nie wrócił do Polski ze Wschodu. Kiedy jednak dowiedział się, że Kargul na trzeciomajowej uroczystości wystąpił w gminie pod sztandarami PSL – uznał, że nie mogąc być wraz z nim pod jednym sztandarem – musi się sprzeniewierzyć swoim politycznym poglądom i wstąpić w szeregi przeciwników PSL-u. Odbyła się wtedy w domu Pawlaków wielka dyskusja z udziałem sołtysa Fogla.

– Może wy byście, obywatelu Pawlak, chcieli być świadomym fundamentem władzy ludowej i wstąpili do PPR – zaproponował sołtys, który miał z powiatu polecenie stworzenia w terenie organizacji. Na razie jedynym członkiem Polskiej Partii Robotniczej był tylko on sam, ale liczył, że choćby przez złość na Kargula Pawlak zgodzi się wejść w szeregi przeciwników Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– A po kiego czorta mnie do PPR-a pchać sia, kiedy czerwoni za kołchozami są i wcześniej czy później będą chętni te ziemie z reformy chłopu odebrać?

– Choćby na złość Kargulowi – Fogiel podsunął chytrze istotny argument.

– On za Mikołajczykiem. to wy, obywatelu, za Bierutem.

– Ja?! Aj, sołtysie, ja mogę być zawsze przeciw Kargulowi, ale za Bierutem nigdy. W ten sposób sołtys Fogiel stracił nadzieję, że Pawlak stanie się świadomym fundamentem władzy ludowej. Teraz jednak w trakcie referendum zależało mu na jednomyślnym stanowisku wsi, z którego będzie go rozliczał sekretarz powiatowy.

To taki wasz Polaka znak? – wskazał fajką napis na stodole.

Pawlaka znak – Kaźmierz wziął się pod boki, dając tym do zrozumienia, że nie zmieni hasła.

– Mojego kota mlekiem zwabił. Jak on „tak, tak ja „nie”. Sołtys z politowaniem pokręcił głową nad głupotą chłopskiego uporu.

My tu jedność zakładamy jak pszczółki, jak mrówki, a wy dywersję robicie? Przez kota ma nie być w narodzie zgody?

– Kot mój, a Kargul z niego Judasza zrobiwszy.

– Jak wy nie możecie się dogadać, to ja tego kota rekwiruję.

– Sołtysie, wy nie róbcie tego, żeb' ja był zmuszony przeciwko władzy ludowej wystąpić, bo na to ja czasu nie mam, ziemia się o te ręce modli – wyciągnął przed siebie ręce, żeby sołtys nie miał wątpliwości, o które ręce chodzi.

– Tak mówicie, Pawlak, jakbyście na tego kota bumażkę mieli.

– Fogiel poruszał wąsami jak chrząszcz odnóżami i obejrzał się przez ramię na stojącego przy płocie Kargula.

– Jak się macie kłócić, to ja kota biorę…

– On moim myszom przeznaczony! Mój to kot!

– A jak ja jego od Kargula dostanę?

– Taż ja go nie oddam! – rzucił się Kargul bez wahania.

– Ot, kałakunio jeden – zachrypiał Kaźmierz, ściskając pięści.

– Mnie też nie oddasz?

– Jak on twój, to czego on na moim przesiaduje'?

– Ty Kargul, nie udawaj głupszego, jak jesteś, bo cię raz-dwa rozumu nauczę, jakżeś już zdążył zapomnieć te lekcje, co ci mój brat, Jaśko, dał!

– A, ty Kaźmierz, lepiej pilnuj swoich gnid na głowie – huknął basem Kargul. Pawlak porwał umaczany w wapnie pędzel i gotów był ruszyć z nim na Kargula, kiedy ten, zasłaniając na wszelki wypadek twarz kapeluszem, zwrócił się do sołtysa:

– Niech władza rozsądzi. Po to jest ustanowiona. Ta propozycja spotkała się z uznaniem ze strony sołtysa. Skinął z godnością głową, pyknął z fajeczki, odsunął z czoła wyszmelcowaną rogatywkę i szukał w myśli rozwiązania, które byłoby sprawiedliwe dla wszystkich, ale i korzystne dla niego. Jadźka przyniosła kota w klatce i przechylając się przez płot postawiła ją u stóp sołtysa. Pawlak już się schylił, żeby ją porwać w swoje ręce, ale Fogiel, brzęcząc orderami, pierwszy chwycił klatkę i przytulił do błyszczącej od odznaczeń piersi.

– Ot, pomorek – zdenerwował się Pawlak.

– To jest kot z centralnej Polski przywieziony. Dwa kwintale pszenicy ja za niego dał, że rowera nie wspomnę…

– To niech kot sam wybierze, kogo woli – padła ostrożna propozycja sołtysa.

– Taż on mleko woli – zdenerwował się nie na żarty Pawlak.

– Wie, co dobre – zabuczał Kargul i to już ostatecznie rozwścieczyło Pawlaka. Zakipiał jak czajnik na wolnym ogniu.

– Ot, stary bzdyk. Ty masz dwie krowy, ale ja mam karabin.

– Oba mamy – mitygował go Kargul. Sołtys uspokoił ich gestem, zasiadł na pieńku i trzymając klatkę z kotem na kolanach ogłosił werdykt.

– Obywatele pionierzy – zaczął uroczyście.

– Ja dam sprawiedliwe wyjście, bom od tego Władzą jest, żeby łatać, co nie do załatania. Kargul da Pawlakowi jeden kwintal pszenicy i koło od rowera, za to kot będzie trzy dni u Kargula, trzy dni u Pawlaka, a w niedzielę i święta moje myszy obrobi.

– Prawdziwy Salomon – szepnęła babcia Leonia, patrząc na sołtysa jak na święty obraz.
Radek33
Nie idę na wybory=wszystko mi jedno czy dzieci będą mordowane metodą in vitro częściej rzadziej lub wcale,wszystko mi jedno czy opodatkują Kościół czy nie,wszystko mi jedno czy mój syn będzie się przebierał w sukienki i uczył się masturbacji,wszystko mi jedno czy będę robił do 65,67 lat a nawet do śmierci,wszystko mi jedno czy krzyż będzie wisiał w sejmie,szkole i szpitalu czy nie będzie.Nie ma …Więcej
Nie idę na wybory=wszystko mi jedno czy dzieci będą mordowane metodą in vitro częściej rzadziej lub wcale,wszystko mi jedno czy opodatkują Kościół czy nie,wszystko mi jedno czy mój syn będzie się przebierał w sukienki i uczył się masturbacji,wszystko mi jedno czy będę robił do 65,67 lat a nawet do śmierci,wszystko mi jedno czy krzyż będzie wisiał w sejmie,szkole i szpitalu czy nie będzie.Nie ma znaczenia czy religia w szkole zostanie.Wszystko mi jedno czy sprzedadzą jedną kopalnię,lasy a niech wszystko rozkradną w ch...co mnie to obchodzi,mój kraj ma mnie w nosie to i ja go będę miał i innych Polaków
Królowanie Chrystusa na wieki
wojciechowskikrzysztof 19:59
modernistae prohibere nie obrażam Ciebie, taki jest teraz moment w historii że trzeba dokonać wyboru, mając świadomość że nie podejmowanie tego wyboru daje zysk Komorowskiemu. Oni się zmobilizują i to na pewno a czy my się zmobilizujemy to otwarty temat.
============================================================,
,,,czy ty jesteś kumaty ???
wojciechowskikrzysztof 19:35 …Więcej
wojciechowskikrzysztof 19:59

modernistae prohibere nie obrażam Ciebie, taki jest teraz moment w historii że trzeba dokonać wyboru, mając świadomość że nie podejmowanie tego wyboru daje zysk Komorowskiemu. Oni się zmobilizują i to na pewno a czy my się zmobilizujemy to otwarty temat.
============================================================,
,,,czy ty jesteś kumaty ???

wojciechowskikrzysztof 19:35
Gówno mnie interesuje który członek tej samej bandy zasiądzie na piedestale. Wyraziłem się w poniższym wpisie jasno dlaczego. Reszta to nie moje konie, nie mój wóz. Możecie sobie o waszego żydowskiego wasala Andrzeja urywać łby. Ja w niedzielę griluję i piję piwko, a na koniec dnia wysłucham Poloneza
Królowanie Chrystusa na wieki
Nie możesz zająć postawy neutralnej gdyż takie są nieubłagane reguły demokracji - czy tego chcesz czy nie chcesz dokonujesz wyboru
==============================================================
.....demokracja to najgorszy system , który pasuje jedynie masonerii by więksszość społeczeństwa ( ociemniała ) mogła przegłosować mniejszość rozsądną .
wojciechowskikrzysztof
modernistae prohibere nie obrażam Ciebie, taki jest teraz moment w historii że trzeba dokonać wyboru, mając świadomość że nie podejmowanie tego wyboru daje zysk Komorowskiemu. Oni się zmobilizują i to na pewno a czy my się zmobilizujemy to otwarty temat.
modernistae prohibere
wojciechowskikrzysztof 19:51
Możesz mnie obrażać - już tutaj przywykłem do epitetów ruskiego agenta etc. Słyszałem dzisiaj mimowolnie w telavizji jak bul bronek apelował o wysoką frekwencję. Kanaliom zależy na kontrasygnacie Narodu wyrażonej w wysokiej frekwencji na glosowaniu. Ja mu nie sprawię tej uciechy - postąpię tak jak większość Polaków - oleję obu.
Królowanie Chrystusa na wieki
Radek33 19:49
Królowanie Chrystusa na wieki 19:41
wojciechowskikrzysztof 19:35
modernistae prohibere nie zapędziłeś się z rozdawaniem grzechów? Jeżeli nie na Andrzeja Dudę to polecasz Bronisława Komorowskiego,
=====================================================
" zamienił stryjek siekierkę na kijek ! "
----------------------------------------------------
Wybaczcie niesmaczne porównanie ale …Więcej
Radek33 19:49

Królowanie Chrystusa na wieki 19:41

wojciechowskikrzysztof 19:35

modernistae prohibere nie zapędziłeś się z rozdawaniem grzechów? Jeżeli nie na Andrzeja Dudę to polecasz Bronisława Komorowskiego,

=====================================================

" zamienił stryjek siekierkę na kijek ! "
----------------------------------------------------
Wybaczcie niesmaczne porównanie ale innego nie wymyślę,tym się różnią obaj kandydaci na prezydenta,jakbym miał do wyboru zjeść czerstwy chleb albo w zamian zwykłą kupę.A coś zjeść trzeba,bo padniemy z głodu!

==========================================================

.....oj Radku ! Radku ! gdzie podziała się twoja wiara ?

myślałem że już nie porwie cię szatan . Dlaczego poszedeś za heretykami ????

czy Mojżesz nie otrzymał dla swojego ludu mannę z nieba i czy nie walił laską w skałę , aby woda wypłynęła ???
chipa pewnie też przyjmiesz , bo nie będziesz miał za co kupić sobie i swojej rodzinie jeść ???
wojciechowskikrzysztof
modernistae prohibere to znaczy że "Gówno mnie interesuje" Polska i Jej przyszłość.