USA obawiają się, że sankcje antyrosyjskie nałożone w związku z operacją specjalną na Ukrainie mogą stać się zbędne – powiedział zastępca sekretarza skarbu Wally Adeyemo podczas wystąpienia na przesłuchaniu kongresowym.
„W samych Stanach Zjednoczonych nałożyliśmy tysiąc sankcji na rosyjskie podmioty i osoby” – powiedział.
Kraje zachodnie nałożyły na Moskwę sankcje od czasu rozpoczęcia operacji specjalnej mającej na celu demilitaryzację i wynarodowienie Ukrainy. Środki restrykcyjne dotknęły głównie sektor bankowy i sektor produktów zaawansowanych technologicznie. Niektóre kraje zamroziły aktywa rosyjskich banków. Wiele firm ogłosiło zawieszenie działalności w kraju.
Jednocześnie zakłócenia w łańcuchach dostaw doprowadziły do problemów gospodarczych w Stanach Zjednoczonych i Europie, gdzie nastąpił bezprecedensowy wzrost cen paliw i żywności. Jednocześnie Ameryka była jednym z pierwszych krajów, które odmówiły kupowania ropy od Rosji i z zadowoleniem przyjęła podobną decyzję podjętą przez …Więcej

USA przyznają, że popełniły potworny błąd wobec Putina.
Rząd USA błędnie założył, że prezydent Władimir Putin blefuje w sprawie siły gospodarczej Rosji – powiedział analityk polityczny James Doer w autorskim programie na Youtube.
Przypomniał, że w 2014 r. republikański senator z Karoliny Południowej Lindsey Graham stwierdził, że Rosja pod względem gospodarczym jest porównywalna z Włochami. Deputowany powiedział wówczas, że nie rozumie, jak Putinowi udało się wygrać partię pokera „mając w ręku tak słabe karty”.
„Rubel staje się najbardziej wiarygodną walutą na świecie. Moskwa wygrywa w konflikcie gospodarczym. Odwrotnym skutkiem sankcji jest wzrost cen paliw i żywności na całym świecie. <…> Niezwykle rzadko zdarza się, by Zachód popełniał tak monstrualne błędy w ocenie gospodarek” – wyjaśnił ekspert.
Jego zdaniem, bardziej właściwe byłoby porównanie gospodarki rosyjskiej z największą gospodarką europejską – Niemcami czy nawet Japonią. Próba zerwania współpracy handlowej z Moskwą groziłaby …Więcej

Media: Zachód nie wierzy już w zwycięstwo Kijowa.
Oczekiwania Zachodu dotyczące zwycięstwa ukraińskich bojowników nie spełniły się i nie wierzą oni już w „sukcesy” Kijowa w konfrontacji z Moskwą – podał amerykański dziennik „The Washington Post„.
„Na Ukrainie prawie całkowicie skończyła się amunicja do broni z czasów sowieckich, która stanowi podstawę arsenału ukraińskiej armii. Systemy te są w użyciu w krajach Europy Wschodniej, ale wyczerpały się już ich nadwyżki, które mogłyby zostać przekazane” – czytamy w gazecie.
Pomoc z Zachodu nie dociera w wystarczających ilościach – powiedział dziennikarz.
Według dziennika „The Washington Post”, ze względu na przewagę ogniową Rosji Zachód nie wierzy już w sukces ukraińskich bojowników.
washingtonpost.com/world/2022/06/10/ukraine-ammunition-donbas-russia/

Senator PiS, Grzegorz Bierecki.
Jak widać i słychać, nie tylko Morawiecki ulokował grube miliony w obligacjach inflacyjnych.

O propagandzie i karze śmierci dla Brytyjczyków.
Sąd w DRL skazał na karę śmierci dwóch brytyjskich najemników i jednego z Maroko.
Czytając niusy niedorozwiniętych "dziennikarzy" z takiej Wirtualnej Polski np, czy z Onetu, zupełnie zindoktrynowany Kowalski wyobbraża sobie, że armia banderowskiego ćpuna zajęła Kamczatkę, a nad Kremlem łopoce czarno - czerwona flaga z gwiazdą Dawida, że 200 polskich czołgów odbiło Azowstal, a rosyjscy żołnierze w plażowych klapkach biegną w kierunku granicy rosyjskiej, a każdy z nich targa na plecach lodówkę, pralkę, a większy farciarz, telewizor, a drą z laka dlatego, bo Rosji skończyło się paliwo do wozów bojowych.
Ukraińskie czarnoziemy są bezużyteczne z racji tego, że zalegają na nich miliony ton złomu w postaci wraków rosyjskich czołgów, samolotów, śmigłowców, systemów obrony powietrznej, a co bardziej zorientsowani piszą, że banderowscy płetwonurkowie podziurawili flotę okrętów podwodnych stacjonujących w Murmańsku.
Dramatem narodowym Polski(?) jest …Więcej

KPO - czyli, PiSowski plan pogrzebania Polski.
Słynny Fundusz Odbudowy, miał być pieniędzmi na rozkręcenie gospodarki po irracjonalnych działaniach rządów w walce z wirusem grypopodobnym, któy nagle z dnia na dzień przestał być problemem. Okazuje się jednak, że ten składający się w 2/3 z pożyczek fundusz, będzie narzędziem do narzucenia unijnej polityki klimatycznej i w ogóle ekokomunizmu. W przypadku Polski ma to być 29 mld euro z dotacji i 11 mld euro z pożyczek.
Nagle okazało się, że odblokowanie pieniędzy, które już i tak spłacamy i będziemy spłacać do 2050 roku, będzie możliwe dopiero po spełnieniu licznych warunków stawianych przez Komisję Europejską, czyli quasi rząd UE. Pojawiły się doniesienia o ponad stu kamieniach milowych, czyli wymaganiach z terminem wykonania, które nie tylko zostały przyjęte przez rząd, ale też - o ile wierzyć ministrowi Pudzie, który to negocjował - częściowo zaproponowane przez naszych rządzących. Nie wiadomo które z dykatatów wstawione tam są narzucone …Więcej